To pierwszy stan w USA, w którego ślady niewątpliwie wkrótce pójdą następne, zakazujący stosowania dat "sprzedać do" ("sell-by") na produktach spożywczych. Ma to na celu walkę z marnowaniem żywności. Nowe prawo nie tylko zabrania używania dat sprzedaży widocznych dla konsumentów, ale także wymaga standaryzacji języka używanego na etykietach z datami.
Nowe prawo i jego wpływ
Od 1 lipca 2026 roku zmiany te obejmą wszystkich producentów, przetwórców i sprzedawców żywności przeznaczonej do spożycia przez ludzi w tym stanie. Zgodnie z nowymi wymogami, produkty spożywcze z etykietą zawierającą datę (z wyjątkiem m.in. mleka modyfikowanego dla niemowląt, jajek i piwa) muszą stosować określenie "Najlepiej spożyć przed" ("Best if Used By") dla wskazania okresu najwyższej jakości produktu oraz "Należy spożyć do" ("Use By") dla wskazania bezpieczeństwa żywności.
Nie wolno już będzie używać określenia „Należy sprzedać do...” („Sell by”) co ma zmniejszyć marnotrawstwo i oszczędzić pieniądze konsumentom
Czy rozumiesz wszystkie oznaczenia?
Nie ma żadnych federalnych wymogów dotyczących używanych określeń z datami spożycia na żywności, co prowadził do stosowania różnorodnych sformułowań, takich jak "wystawić do" ("display until"), "najświeższe do" ("freshest by") czy "najlepsze przed" ("best before"). Ta różnorodność powodowała dezorientację konsumentów, którzy często wyrzucali lub nie kupowali żywności nadającej się do spożycia.
Szczególnie problematyczne były daty "sprzedać do" ("sell-by"), które paradoksalnie przyczyniały się do marnowania żywności, mimo że nie były przeznaczone dla konsumentów. Te daty służyły jedynie pracownikom sklepów do rotacji towaru i nie odzwierciedlały dokładnie świeżości ani przydatności do spożycia.
W jaki sposób przyczyni się to do walki z marnotrawstwem?
Przejście na jednolite określenia "Najlepiej spożyć przed" ("Best if Used By") i "Należy spożyć do" ("Use By") ma kluczowe znaczenie w minimalizowaniu niejednoznaczności. Pierwsze określenie będzie wskazywać, kiedy produkt jest mniej świeży (ale nadal zdatny do spożycia), podczas gdy drugie będzie oznaczać żywność, której nie należy już konsumować ze względów bezpieczeństwa.
Aż 33% całej żywności w Stanach Zjednoczonych jest marnowane – ocenia organizacja non-profit ReFED.
W samej Kalifornii w 2022 roku zmarnowano prawie 12 milionów ton żywności. Problem ten ma poważne konsekwencje nie tylko w kontekście niewykorzystanej żywności, ale także wpływu na środowisko - odpady żywnościowe stanowią około 24% materiałów wyrzucanych na wysypiska, przyczyniając się do emisji metanu, potężnego gazu cieplarnianego.
Nowe prawo w Kalifornii ma potencjał, aby znacząco zmniejszyć te liczby.
Szacuje się, że sama zmiana etykiet w tym stanie zaoszczędzi rocznie 70 000 ton żywności przed zmarnowaniem, co przełoży się na oszczędności dla konsumentów w wysokości 300 milionów dolarów.
Kalifornia wprowadziła właśnie jednolity system oznaczania dat na produktach spożywczych, co ma przynieść wymierne korzyści. Prawdopodobnie jej śladem pójdą wkrótce inne stany.