----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

27 sierpnia 2018

Udostępnij znajomym:

Posłuchaj wersji audio:

00:00
00:00
Download

Po raz pierwszy w historii osoby działające w ruchach na rzecz ochrony zwierząt i przyrody z całego świata spotkały się na konferencji, której jedynym celem było uratowanie łuskowca, najczęściej przemycanego na świecie ssaka.

Czterodniowe sympozjum odbyło się w ubiegłym tygodniu w Brookfield Zoo, które od 2016 roku jest domem dla 13 białobrzuchych pangolinów w ramach inicjatywy uruchomionej wraz z kilkoma innymi ogrodami zoologicznymi w USA, aby uratować ten gatunek.

Naukowcy zaangażowani w projekt zajmują się badaniem fizjologii, procesu reprodukcji, chorób i zachowań pangolinów – zadanie to jest niezwykle trudne do przeprowadzenia w środowisku naturalnym. W przeszłości pangoliny nie rozwijały się w instytucjach, ale od tego czasu naukowcy dopracowali techniki pielęgnacji tych zwierząt – poinformował przedstawiciel zoo.

Towarzystwo Zoologiczne w Chicago, które zarządza Brookfield Zoo, zgromadziło 50 międzynarodowych ekspertów, którzy omawiali najnowsze badania i działania ochronne ukierunkowane na łuskowce. Wydarzenie obejmowało mówców ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Nigerii, Tajwanu, Togo, Wybrzeża Kości Słoniowej, Indii, Wietnamu i Czech.

Według Brookfield Zoo, w ciągu ostatnich 10 do 15 lat ponad milion pangolinów zostało wyłowionych ze swoich naturalnych środowisk i wykorzystanych w nielegalnym handlu mięsem z buszu, produkcji azjatyckich lekarstw lub dla łusek, które są wykorzystywane do tworzenia biżuterii.

Działania skierowane przeciwko kłusownictwu w większości zawiodły, ponieważ zwierzęta te są bardzo małe i łatwiej je przewozić niż np. rogi nosorożców czy kły słoni. Dzisiaj wszystkie osiem gatunków łuskowców, cztery pochodzące z Azji i cztery z Afryki, są zagrożone wyginięciem.

„Mamy nadzieję, że synergia stworzona przez ekspertów na sympozjum, doprowadzi do lepszej współpracy i ulepszonych technik zarządzania populacją pangolinów, zarówno żyjących dziko jak i w profesjonalnej opiece” – powiedział Bill Zeigler, starszy wiceprezes ds. programów dla zwierząt w Chicago Zoological Society. „Jako grupa mamy zdolności i przede wszystkim pasję, aby zmienić przyszłość pangolinów”.

Często określane jako mrówkojady z łuskami, pangoliny mają głowy w kształcie stożków, długie chwytne ogony i są pokryte ostrymi łuskami w kształcie karczochów. Mają długie, umięśnione języki pokryte lepką śliną, używane do zbierania dużych ilości mrówek i termitów. Dorosłe osobniki mogą spożywać do 20,000 mrówek i termitów, co daje rocznie liczbę ponad 7 milionów.

Łuski nowo narodzonych pangolinów są miękkie, ale zaczynają twardnieć już kilka dni po urodzeniu. Młode osobniki nie są w stanie chodzić przez kilka tygodni, ale kurczowo trzymają się ogona matki, aby się przemieszczać.

Podczas konferencji urzędnicy z ogrodu zoologicznego ogłosili kilka grantów na wsparcie badań i ochrony różnych gatunków łuskowców, zarówno w dzikiej przyrodzie, jak i tych znajdujących się pod profesjonalną opieką.

Jednym z głównych celów wydarzenia było opracowanie głównego planu zarządzania populacjami tego gatunku, wraz ze strategią informowania o zagrożeniach.

Monitor

----- Reklama -----

BAUMERT LAW

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor