Departament Zdrowia Publicznego stanu ogłosił w środę, że pierwszy w tym roku przypadek wirusa Zachodniego Nilu u człowieka w Illinois wykryto na przedmieściach powiatu Cook.
Choroba przenoszona przez komary zazwyczaj powoduje gorączkę, bóle głowy, bóle ciała, wymioty i biegunkę. Nie ma na nią szczepionki ani leków, dlatego najlepszym sposobem zmniejszenia ryzyka jest unikania ukąszeń komarów.
„W świetle nowego przypadku wirusa Zachodniego Nilu podkreślamy potrzebę tego, aby wszyscy mieszkańcy powiatu Cook zachowywali środki ostrożności, szczególnie o świcie i zmierzchu, kiedy komary są najbardziej aktywne” – powiedziała dr Rachel Rubin z Departamentu Zdrowia Publicznego powiatu Cook.
Eksperci zalecają sprawdzenie, czy siatki w oknach są szczelne, pilnowanie zamkniętych drzwi i okien, pozbycie się stojącej wody, noszenie jasnych, długich koszul i spodni oraz stosowanie środków na komary zarejestrowanych przez EPA.
„Lato w Illinois oznacza obecność komarów, a te komary zwiększają ryzyko zarażenia chorobami takimi jak wirus Zachodniego Nilu” – stwierdził w komunikacie prasowym dyrektor Departamentu Zdrowia Publicznego stanu Illinois, dr Sameer Vohra.
Sezon na komary w Illinois zwykle rozpoczyna się wiosną i trwa do pierwszych mrozów jesienią.
W tym roku przypadki wirusa odnotowano już wśród ptaków i komarów w 33 krajach. Komary zarażają się wirusem, żerując na zarażonym ptaku. Pierwsze w historii przypadki w Illinois stwierdzono u dwóch martwych wron w rejonie Chicago we wrześniu 2001 r. Pierwsze przypadki u ludzi i zgony w tym stanie odnotowano w następnym roku. Z 884 przypadkami i 66 zgonami, w 2002 r. w IL odnotowano więcej przypadków wirusa Zachodniego Nilu niż w jakimkolwiek innym stanie. Od 2003 roku liczba przypadków i zgonów spadała, jednak w ubiegłym roku, według Departamentu Zdrowia w Illinois, liczba przypadków zachorowań u mieszkańców Illinois wzrosła. W 2023 odnotowano 119 przypadków w porównaniu do 33 w 2022 i 64 w 2021. Liczba zgłoszeń jest jednak prawdopodobnie zaniżona, ponieważ 4 na 5 osób zwykle nie wykazuje żadnych objawów.
Osoby z obniżoną odpornością lub osoby starsze niż 50 lat są bardziej narażone na poważniejsze powikłania, w tym infekcje mózgu i paraliż. Ale przypadki zgonów są rzadkie. Mimo że w ubiegłym roku zgłoszono więcej przypadków, w latach 2021–2023 liczba ofiar śmiertelnych wahała się od pięciu do siedmiu rocznie.
Według Departamentu Zdrowia Stanów Zjednoczonych łagodniejsze zimy, wcześniejsze wiosny, dłuższe i cieplejsze lata oraz większe opady spowodowane zmianami klimatycznymi mogą zwiększyć częstość występowania wirusa Zachodniego Nilu w nadchodzących latach. CDC i National Atmospheric Oceanic Administration opracowują modele prognozujące, jak zmieniające się wzorce pogodowe wpłyną na występowanie wirusa.
jm