W Wietrznym Mieście gościł dziennikarz nowojorskiego „Nowego Dziennika”, publicysta, poeta i twórca kabaretu „I po krzyku”, autor pięciu książek, społecznik Janusz Szlechta. Towarzyszyła mu córka Justyna, autorka cyklu grafik do jego książek
Na spotkaniu zorganizowanym 24 października przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich w Ameryce w Jezuickim Ośrodku Milenijnym mówił o swojej pracy dziennikarskiej, twórczości literackiej i społecznikowskiej misji. Janusz Szlechta, absolwent Krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej oraz Podyplomowego Studium Dziennikarskiego na Uniwersytecie Warszawskim, po kilku latach pracy w prasie polskiej, między innymi w Tarnowskim Magazynie Informacyjnym „Temi” oraz gazecie Krakowskiej, w 1995 roku przybył do nowojorskiego Nowego Dziennika, w którym z małymi przerwami pracuje do tej pory. Jest autorem tomiku poezji „Pieśń niedokończona” oraz wielu ciekawych reportaży traktujących o życiu Polaków na emigracji, zarówno tych, którzy spełnili swój amerykański sen o sukcesie, jak i tych, którym życie się nie powiodło. Wydał je w formie książek. W 2015 roku ukazał się cykl wywiadów „Widziane stąd”. Dwa lata później na półki trafiło drugie wydawnictwo zawierające rozmowy z wybitnymi Polakami pod tytułem „Widziane stamtąd”. Przed rokiem wydał zbiór reportaży „Ulica włóczęgów”. To z kolei pozycja ukazująca ludzi, którym nie spełnił się „American Dream”, którym w życiu się nie powiodło, wylądowali na ulicy, a Janusz Szlechta starał się im pomagać inspirując swoimi dziennikarskimi spostrzeżeniami do przebudzenia z letargu i walki o lepszą przyszłość, co w kilku przypadkach udało mu się osiągnąć. Na wiosnę tego roku wydał następną książkę „Oswajanie Ameryki”. To kolejny cykl reportaży, których bohaterami są nasi rodacy, którym udało się coś pozytywnego w Ameryce zdziałać i osiągnąć.
Janusz Szlechta to także znacząca postać w historii Światowych Zjazdów Dziennikarzy Polonijnych, które na przestrzeni minionego ćwierćwiecza odbywały się w Tarnowie. Wraz z artystką Utą Szczerbą w 2000 roku zainicjował nowojorskie śniadania wielkanocne przy pomniku Władysława Jagiełły, które gromadzą do trzystu osób. Wraz z Andrzejem Pełczyńskim oraz Wojciechem Marchelem współtworzył Polską Paradę Samochodową dla Polonii, której pierwsza edycja odbyła się w 2004 roku.
Wiersze bohatera spotkania – obok niego samego – czytała Alina Szymczyk, Sylwester Skóra i Tatiana Kotasińska, która była sprawczynią przyjazdu Janusza do Wietrznego Miasta i prowadziła z nim rozmowę zapoczątkowaną przez niżej podpisanego. Wieczór zakończyły rozmowy przy kawie, podpisywanie książek oraz opowiadanie anegdotek, w którym Janusz Szlechta, jak na kabareciarza przystało, jest niedoścignionym mistrzem.
Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak