Weteran armii amerykańskiej, uczestnik dwóch misji w Afganistanie, stojący w obliczu deportacji do Meksyku, prosi o pomoc Bruce'a Raunera. W czwartek rodzina i prawnicy Miguela Pereza zwrócili się do gubernatora o łaskę.
38-letni Perez, który był legalnym rezydentem Stanów Zjednoczonych w momencie wstąpienia do armii, powiedział, że myślał, iż stał się prawnym obywatelem USA, kiedy się zaciągnął do wojska. Mężczyzna nigdy nie starał się o obywatelstwo.
Jakieś cztery lata po zakończeniu służby, Perez został skazany i siedział w więzieniu za przestępstwo związane z narkotykami, które rozpoczęło w jego przypadku procedury deportacyjne.
Rzecznik biura imigracyjnego poinformował, że w stosunku do Pereza zostały rozpoczęte procedury deportacyjne dopiero po tym, jak został skazany za sprzedaż narkotyków po opuszczeniu wojska w 2010 roku.
Przez lata rodzina Pereza starała się przeciwdziałać jego deportacji, twierdząc, że jeśli mężczyzna powróci do Meksyku, jego życie może być zagrożone.
Najbliżsi oficera Pereza Jr. liczą na to, że prawo potraktuje go łagodniej. W czwartek złożono wniosek do więziennej komisji o anulowanie wyroku dotyczącego narkotyków z 2010 roku, które rozpoczęło proces deportacji.
"Jestem pozytywnie nastawiony i wierzę, że uzyskamy rekomendację ułaskawienia, która trafi do gubernatora Raunera" - powiedzial Chris Bergin, adwokat Pereza.
Podczas czwartkowego przesłuchania prokurator stanowy sprzeciwił się ułaskawieniu mężczyzny, przypominając, że chodzi o skazanie za sprzedaż 4.4 funtów kokainy.
Rzecznik do spraw weteranów poinformował, że u oskarżonego zdiagnozowano zespół stresu pourazowego (PTSD), co przyczyniło się do jego problemów z narkotykami.
"Pan Perez był narażony na wiele stresów, które nasiliły wszelkie uzależnienia, jakie mógł mieć" - powiedział Carlos Luna, prezes Veterans Rebuliding Community, Inc.
Miguel Perez nie był obecny na czwartkowym przesłuchaniu. Mężczyzna przebywa obecnie w więzieniu imigracyjnym. Nawet jeśli zostanie ułaskawiony przez stan, nie będzie to oznaczać zamknięcia jego sprawy deportacyjnej. Decyzja w tej sprawie będzie pochodzić z Waszyngtonu i Departamentu bezpieczeństwa wewnętrznego.
Komisja więzienna wyda swoje zalecenia w tej sprawie, które trafią do gubernatora Raunera. To gubernator podejmie ostateczną decyzję.
Monitor
