16 lutego 2018

Udostępnij znajomym:

Liczba zgonów pieszych w Chicago wzrosła w ciągu ostatnich pięciu lat, do 46 ofiar śmiertelnych w 2017 roku, w porównaniu do 27 w 2013 - poinformował w środę departament transportu.

Do większości zgonów doszło na południowej i zachodniej stronie miasta. Ogólny wzrost odzwierciedla krajowy trend zwiększającej się liczby wypadków śmiertelnych z udziałem pieszych w ostatnich latach, co zdaniem ekspertów ds. bezpieczeństwa, może wynikać z większej liczby pojazdów na drogach, przekraczania prędkości i elektronicznych urządzeń rozpraszających uwagę kierowców oraz pieszych.

W samym Chicago doszło do 44 śmierci wśród pieszych w 2016 roku, nieznaczny spadek z 46 zgłoszonych rok wcześniej. Dwa zgony odnotowano już w styczniu tego roku.

"Jak wielokrotnie powtarzaliśmy, każda z tych ofiar śmiertelnych jest niedopuszczalną tragedią, której należałoby zapobiec" - powiedział Michael Claffey, rzecznik departamentu transportu.

Miasto przedstawiło plan "Vision Zero" w czerwcu ubiegłego roku, aby wyeliminować wypadki drogowe, w wyniku których doszło do obrażeń i śmierci. Zgodnie z planem, miasto domaga się lepszej edukacji w zakresie bezpieczeństwa, zmian na skrzyżowaniach, dodania tzw. "bump-out", które skrócą odległość przejścia na drugą stronę ulicy oraz wprowadzania reguł i technologii, stosowanych do produkcji bezpieczniejszych pojazdów.

Miasto stwierdziło, że koncentruje swoje wysiłki na obszarach o dużym natężeniu ruchu, głównie w dzielnicach o niskim lub średnim dochodzie mieszkańców na południowej i zachodniej stronie miasta. 

Monitor

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor