Były premier Japonii Shinzo Abe zmarł w wieku 67 lat w wyniku postrzelenia z broni palnej podczas wygłaszania przemówienia w Nara w Japonii. Policja poinformowała, że zatrzymany napastnik to 41-letni bezrobotny mężczyzna, który powiedział, że żywi nienawiść do pewnej grupy, z którą, jak sądził, był powiązany Abe.
Do przeprowadzenia zamachu użył domowej roboty broni palnej, a władze skonfiskowały z jego mieszkania kilka innych, ręcznie zrobionych przedmiotów przypominających pistolety.
Shinzo Abe był najdłużej urzędującym premierem Japonii w historii. Zrezygnował ze stanowiska lidera w 2020 roku, powołując się na względy zdrowotne.
Wydarzenie to zmieni Japonię „na zawsze”
Ekspert ds. bezpieczeństwa powiedział, że piątkowy zamach na byłego premiera Japonii zmieni ten kraj „na zawsze”.
„To nie tylko rzadkie, ale naprawdę niespotykane kulturowo” - powiedziała Nancy Snow, dyrektorka japońskiej Międzynarodowej Rady Bezpieczeństwa Przemysłu. „Japończycy nie wyobrażają sobie takiej kultury posiadania broni, jaką mamy w Stanach Zjednoczonych. Naprawdę brakuje mi słów”.
Według niej wpłynie to na psychikę mieszkańców Japonii, którzy nie wyobrażają sobie takich zachowań.
„Myślę, że to zmieni Japonię, niestety na zawsze” – powiedziała.
Przestępstwa z użyciem broni są w Japonii niezwykle rzadkie
Śmierć Shinzo Abe zaszokowała Japonię, która ma jeden z najniższych wskaźników przestępczości z użyciem broni na świecie, głównie ze względu na niezwykle surowe przepisy dotyczące kontroli broni.
W 2018 r. Japonia zgłosiła tylko dziewięć zgonów spowodowanych użyciem broni palnej, w porównaniu do 39,740 w tym okresie w Stanach Zjednoczonych.
Zgodnie z japońskimi przepisami, jedyną dopuszczoną do sprzedaży bronią są strzelby i wiatrówki – pistolety są zabronione. Ale i tak ich zdobycie to długi i skomplikowany proces, który wymaga żmudnego procesu ze strony aplikanta i wykazania dużo cierpliwości.
Aby kupić broń w Japonii, potencjalni nabywcy muszą uczestniczyć w całodniowych zajęciach, zdać test pisemny oraz test na strzelnicy z wynikiem co najmniej 95%. Muszą również przejść ocenę zdrowia psychicznego i testy narkotykowe, a także rygorystyczną kontrolę przeszłości – w tym przegląd ich przeszłości kryminalnej, zadłużenia osobistego, udziału w przestępczości zorganizowanej oraz relacji z rodziną i przyjaciółmi.
Szacuje się, że w 2019 roku cywile w Japonii, kraju liczącym 125 milionów osób, posiadali tylko 310,400 sztuk broni.
W 2007 roku burmistrz Nagasaki, Iccho Ito, zmarł po co najmniej dwukrotnym postrzeleniu w plecy przez rzekomego gangstera (podobnie jak Abe – dwa strzały w plecy). Od tego czasu Japonia zaostrzyła przepisy dotyczące posiadania broni, nakładając surowsze kary za przestępstwa z jej użyciem.
rj