30 października 2020

Udostępnij znajomym:

Decyzja władz Chicago o zniesieniu kar bibliotecznych w celu nakłonienia czytelników do powrotu do publicznych bibliotek w mieście, przyniosła ogromne korzyści - usłyszeli radni we środę.

Pełniąca obowiązki komisarz Chicagowskiej Biblioteki Publicznej, Mary Ellen Messner, powiedziała radnym podczas przesłuchania w sprawie budżetu, że decyzja o wyeliminowaniu zaległych opłat zwiększyła ruch w bibliotekach i skłoniła wielu mieszkańców Chicago do odnowienia swoich kart bibliotecznych.

Całkowity obieg książek podskoczył o 25% pomiędzy październikiem 2019 roku a sierpniem 2020 - w porównaniu do tego samego okresu rok wcześniej - wynika z danych przekazanych przez biblioteki. Obejmuje to książki wypożyczone, odnowione i pobrania cyfrowe.

Ponadto 111 tysięcy czytelników odnowiło swoje karty biblioteczne lub otrzymało karty zastępcze od 2019 roku. W przypadku ok. 11 tysięcy osób zniesiono kary powyżej 10 dolarów.

W bibliotekach pojawili się nawet czytelnicy, których karty wygasły ponad pięć lat temu, a około 4% z nich zostało zwolnionych z kar wynoszących ponad 10 dolarów.

Biblioteka Publiczna w Chicago stała się pierwszym wielkomiejskim systemem, który w październiku 2019 przestał egzekwować kary za zaległe książki i umorzył zadłużenie.

Lightfoot powiedziała, że mieszkańcom nie powinno się uniemożliwiać pożyczania książek i materiałów tylko dlatego, że są winni zaległe kary. Ta polityka najmocniej uderzała w mieszkańców Chicago o najniższych dochodach - stwierdziła burmistrz.

Z danych bibliotecznych wynika, że całkowity obieg książek spadł o około 30% między marcem a czerwcem, kiedy po raz pierwszy w 150-letniej historii Biblioteki Publicznej w Chicago placówki zostały zamknięte, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się koronawirusa.

jm

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor