„W ciągu kilkunastu godzin udało się zorganizować duże spotkanie z udziałem tysiąca, ponad dwóch tysięcy ludzi. Zademonstrować, że Polonia jest za Janem Pawłem II, za dziedzictwem, które nam zostawił, za naszą tożsamością narodową, za to, kim jesteśmy, że sprzeciwiamy się atakom i dyskredytowaniu Jego dziedzictwa” – powiedział w trakcie spotkania pod Bazyliką św. Jacka prezes Związku Narodowego Polskiego i Kongresu Polonii Amerykańskiej, Frank Spula. Spotkanie i symboliczna manifestacja mają związek z wyemitowaniem przez telewizję TVN filmu dokumentalnego na temat Ojca Świętego. Przesłanie jest jasne – Jan Paweł II ukrywał przypadki pedofilii w kościele. Po spotkaniu w bazylice pw. św. Jacka została odprawiona msza w intencji św. Jana Pawła II.
"Chcemy dziękować za osobę Ojca Świętego Jana Pawła II, dla nas samych, dla naszego narodu i świata. Jesteśmy dzisiaj zgromadzeni, aby przeciwstawić się temu, co dzieje się w naszej Ojczyźnie. Chcemy jako Polonia zgromadzona dzisiaj tutaj ukazać również, że nie zgadzamy się z wszelkimi formami niesprawiedliwych osądów, jakie towarzyszą osobie Jana Pawła II" – powiedział ks. Stanisław Jankowski, proboszcz parafii św. Jacka w Chicago.
W tej sprawie komentarz wydała też Archidiecezja Chicago
„Z ogromnym smutkiem odczytujemy wiadomości, jakie nadchodzą do nas z Ojczyzny dotyczące kłamstw i medialnych manipulacji skierowanych przeciwko osobie św. Jana Pawła II…Dług, który zaciągnęły pokolenia Polaków, odzyskując dzięki Niemu wolność, możemy spłacać wdzięczną pamięcią, ukochaniem tego, co On kochał najbardziej oraz studium Jego nauczania” – to fragment listu skierowanego do Polonii, podpisanego przez ks. Marka Smółkę – koordynatora ds. Duszpasterstwa Polonijnego w Archidiecezji Chicago.
Chodzi o reportaż dotyczący Karola Wojtyły
W ubiegłym tygodniu telewizja TVN wyemitowała reportaż „Franciszkańska 3” - siódmą część z cyklu dokumentów dziennikarza Marcina Gutowskiego. Reporter dotarł do dokumentów potwierdzających działania i zaniechania kardynała Karola Wojtyły. Według nich Jan Paweł II miał wiedzę na temat masowych przestępstw pedofilii księży już z czasów archidiecezji krakowskiej. Prace nad przygotowaniem materiału trwały niemal trzy lata.
„To, co odkryliście, jest przełomowe, bo pokazuje to, co wiele osób przypuszczało od lat, że Jan Paweł II wiedział, że ten problem istnieje, jeszcze zanim został papieżem. On musiał wiedzieć, ale nie było dowodów. A to jest dowód” - uważa prawnik Thomas Doyle, który jest autorem pierwszego amerykańskiego reportażu o nadużyciach seksualnych w Kościele. Wśród dowodów są m.in. listy wysyłane przez późniejszego papieża. Reporter rozmawiał z ofiarami księży, którzy jeszcze w latach 60. podlegali kardynałowi Wojtyle
Co dalej?
Do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, czyli organu regulującego przekaz medialny w Polsce napływają skargi na materiał stacji TVN. Do polskiego ministerstwa spraw zagranicznych został wezwany ambasador USA w Polsce Mark Brzeziński. Z kolei w czwartek stanowisko w sprawie Jana Pawła II wydali biskupi zebrani na 394. Zebraniu Plenarnym Konferencji Episkopatu Polski. Podkreślili w nim, że "przeprowadzony proces kanonizacyjny, a w tym, dogłębna, naukowa analiza historyczna, nie pozostawia wątpliwości odnośnie świętości Jana Pawła II". Zdaniem biskupów, "materiały SB ukazują przede wszystkim skalę inwigilacji osoby kardynała Karola Wojtyły".
fk
