Generalny inspektor odkrył, że kilku pracowników szkół publicznych w Chicago "ukradło lub sprzeniewierzyło" tysiące dolarów w postaci kart upominkowych, przeznaczonych jako zachęty dla uczniów i rodzin.
Nicholas Schuler, inspektor przeprowadzający kontrole, odnotował to odkrycie w 75-stronicowym raporcie opublikowanym w środę, w którym przedstawił inne wykroczenia, w tym wykorzystanie przez dyrektora jednej ze szkół podstawowych 20,000 dolarów szkolnych funduszy na osobiste zakupy oraz kwestię rodzin, które podają fałszywe adresy zamieszkania, aby móc zapisać dzieci do lepszych szkół.
Raport nie identyfikuje szkół ani pracowników po imieniu. Obejmuje on śledztwa toczące się w okresie od lipca 2016 do czerwca ubiegłego roku.
W kolejnym opisanym przypadku dyrektor szkoły wykorzystał fundusze szkolne, aby zapłacić za nauczycielski lunch z homarem i stekami.
Schuler poinformował, że dwóch pracowników zrezygnowało, a dwóch innych zostało zwolnionych w wyniku przeprowadzonego śledztwa.
W oświadczeniu wydanym przez związek zawodowy nauczycieli Chicago Teacher Union można przeczytać: "Przy ciągłym braku zasobów, co uderza w naszych uczniów i ich rodziny, zarówno w klasie jak i w ich własnych społecznościach, niezwykle rozczarowujące jest obserwowanie takiego egoizmu ze strony administratorów szkół i głównego biura".
Monitor
