Jest niższa w tym roku w porównaniu do ubiegłorocznej - poinformowało biuro sekretarza powiatu Cook. Z opublikowanych przez dziennik "Chicago Tribune" wyliczeń wynika, że właściciele domów w Chicago, których wartość oszacowano na $224,500 zapłacą $4,100 podatku, czyli o $110 (2.75 procent) więcej niż rok temu. W ubiegłym roku tzw. property tax wzrósł o $363, czyli o 10 procent.
Najbardziej tegoroczną podwyżkę odczują właściciele budynków biznesowych. Za nieruchomość komercyjną w Chicago szacowaną na $224,500 trzeba będzie zapłacić $12,082, czyli o 7.5 procent więcej niż przed rokiem. Jeszcze więcej płacić będą właściciele zarówno prywatnych jak i komercyjnych nieruchomości na przedmieściach Chicago, gdzie stawka wzrośnie z 3 do 4.8 procent oraz z 6.4 do 8.2 procent.
W tym roku właściciel przeciętnego domu na północnych przedmieściach Chicago o wartości $299,100 zapłaci $7,331 lub o $213 więcej - wynika z wyliczeń biura sekretarza powiatu Cook Dawida Orra. Rachunek za dom na południowych przedmieściach o $187,500, wyniesie $5,426, czyli o $247 więcej niż przed rokiem.
Dla porównania, właściciel podobnie wycenianej nieruchomości komercyjnej na północnych przedmieściach zapłaci podatek w wysokości prawie $21,000, czyli około $1,244 więcej, podczas gdy na południowych stawka ta wyniesie $16,500, czyli około $1,254 więcej.
JT
