Niemal w każdym tygodniu ginie kilka osób w strzelaninach na terenie Chicago. Z policyjnych statystyk wynika jednak, że w tym roku przemoc z bronią palną ma mniejszą skalę w porównaniu do ubiegłych lat.
Liczba strzelanin spada i w trwającym roku utrzymuje się na poziomie najniższym od czterech lat. Od początku tego roku do końca września policja odnotowała 1,633 strzelaniny i 382 morderstwa. To liczby najniższe od 2015 roku. W porównaniu do analogicznego okresu 2018 roku strzelanin było o 11% mniej, a morderstw o 10%.
„Podczas gdy spadek wskaźnika przestępczości nadal motywuje naszych funkcjonariuszy, nie spoczniemy w naszych działaniach, dopóki wszyscy mieszkańcy Chicago, w każdej dzielnicy, nie będą czuli się bezpiecznie i nie będą dumni z ich departamentu policji” - powiedział komendant Eddie Johnson.
We wrześniu funkcjonariusze odzyskali ponad tysiąc sztuk nielegalnie posiadanej broni. Departament policji jest przekonany, że do końca roku liczba ta przekroczy 10 tysięcy, bo od stycznia w sumie zarekwirowano już prawie 8,600 nielegalnej broni.
Policja podała, że wskaźnik innych przestępstw, takich jak rabunki, włamania i kradzieże pojazdów od początku roku do końca września był na najniższym poziomie od 20 lat.
JT
