Położony na południowych przedmieściach ośrodek pomógł tysiącom dzieci i nastolatków, którzy często nie mieli innego miejsca, aby zwrócić się o pomoc.
Jednak Bremen Youth Center w niedługim czasie może zostać zmuszone do zamknięcia, ze względu na brak środków finansowych oraz niechęć do współpracy ze strony przedstawiciela miasta.
Młoda kobieta, Maria, mówi, że w końcu otrzymała tu pomoc, której potrzebuje.
„Byłam bardzo przygnębiona. Przeżyłam wiele problemów i czułam się samotna” – powiedziała, zgłaszając się na terapię do Bremen Youth Services na leczenie, na które może sobie pozwolić. „Nikt inny nie oferuje pomocy finansowej, jaką zapewnia to miejsce”.
Pomoc może okazać się jednak krótkotrwała. Istniejąca od 54 lat agencja może zostać zmuszona do zamknięcia swoich drzwi na dobre w przyszłym miesiącu.
„To całe moje życie” – powiedział Don Sebek, który od 46 lat jest dyrektorem wykonawczym placówki.
W poniedziałek upływa termin dokonania opłaty w wysokości 25 tysięcy za dzierżawę, a pieniądze się skończyły, dwa lata po tym, jak Bremen Township obniżyło im fundusze, przekazując zasoby innej agencji.
75-letni Sebek został zmuszony do zwolnień wśród personelu, ograniczenia świadczonych usług, a w tej chwili skończyły się już wszystkie możliwe opcje.
„Nie ma nikogo, do kogo można się zwrócić i to uderza dzieci w naszej społeczności” – powiedział David Bryant, członek zarządu i były policjant.
Bremen Youch Services starało się utrzymać działalność dzięki różnego rodzaju funduszom i donacjom, ale środki te również uległy wyczerpaniu.
Monitor
