Radni tego miasta zastanawiają się nad rozszerzeniem ochrony praw osób wynajmujących nieruchomość w sytuacji, gdy właściciel chce podnieść czynsz lub wypowiedzieć im umowę najmu. Według wstępnie przyjętej propozycji mieliby oni dużo więcej czasu na znalezienie innego miejsca.
Rozporządzenie o nazwie “Fair Notice Ordinance” wymagałoby od właścicieli mieszkań zawiadomienia najemców 60 dni wcześniej, że planują wypowiedzenie lub podwyżkę. W przypadku osób wynajmujących nieruchomość od ponad 3 lat, musiałoby to nastąpić co najmniej 120 dni wcześniej.
W tej chwili niezależnie od sytuacji jest to miesiąc.
“Prawie niemożliwe jest stanąć na nogi w okresie 30 dni” – stwierdziła komisarz Housing Authority Marisa Novara. Jednocześnie przypomniała, że ewentualne rozporządzenie nie ma wpływu na eksmisje za niepłacenie czynszu lub inne naruszenia umowy najmu.
Radna Sophia King z 4. okręgu miejskiego poparła projekt i wyjaśniła dlaczego:
“Mieliśmy niedawno inwestora, który chciał podnieść stawki z 30-dniowym wyprzedzeniem, również kobiecie z chorobą Alzheimera. Był to brak wrażliwości. Kobieta potrzebowała więcej czasu”.
Nie wszyscy są za
Jednak propozycja wywołała gwałtowną reakcję u niektórych radnych wskazujących na potrzeby mniejszych właścicieli nieruchomości, którzy walczą o utrzymanie się na powierzchni. W niektórych sytuacjach 120 dni to wyjątkowo długo.
Kilku progresywnych radnych z kolei twierdzi, że to lżejsza wersja innego projektu, wymagającego od właścicieli podania „uzasadnionego powodu” do usunięcia najemców.
Dyskusje na temat ustawy trwają od 6 miesięcy, a sam dokument jest wynikiem dyskusji pomiędzy radnymi, organizacjami zajmującymi się prawami lokatorów, małymi właścicielami i wielkimi firmami.
„Uważam, że to najbardziej zrównoważona wersja, jaką obecnie możemy osiągnąć” - powiedziała Novara na posiedzeniu komisji, która przyjęła je stosunkiem głosów 12 – 6. W przyszłym tygodniu prawdopodobnie głosować będzie nad tym rada Chicago.
RJ