03 czerwca 2020

Udostępnij znajomym:

Granica między pokojowym protestem politycznym, a chaotycznymi, pełnymi przemocy zamieszkami może w jednej chwili ulec zatarciu - jak pokazuje przykład weekendowych wydarzeń w Chicago i w całym kraju. Organizowane w ciągu dnia marsze przebiegały w miarę spokojnie, ale wraz z zapadnięciem nocy, rozpoczynał się szał niszczenia mienia, grabieże i konfrontacje między mieszkańcami a policją, rozprzestrzeniające się na kolejne dzielnice miasta.

Po dniach przemocy w całym mieście i powiecie Cook, grupa przywódców religijnych, działaczy społecznych i polityków zebrała się, nawołując do pokojowych protestów i wzywając do przeprowadzenia reform.

"Zabójstwo George'a Floyda z rąk policji w Minneapolis było iskrą, która wywołała protesty w Minneapolis i w całym kraju" - powiedziała we wtorek przewodnicząca rady powiatu Cook, Toni Preckwinkle. "To morderstwo, to zwykłe rutynowe morderstwo z rąk policji wywołało burzę, ponieważ jest normą.... Morderstwo George'a Floyda - ta śmierć o podłożu rasistowskim, której można było zapobiec, nie jest niczym nowym, a przemoc po niej, chociaż tragiczna, również nie jest niczym nowym".

W całym mieście i powiecie widać biznesy, których okna zostały zabite deskami, splądrowane sklepy, co nastąpiło w momencie, gdy wiele z nich zaczęło się ponownie otwierać lub planowało to zrobić w najbliższym czasie, po kilkumiesięcznym zamknięciu spowodowanym pandemią koronawirusa.

Aktywista Jahmal Cole, założyciel i dyrektor generalny organizacji My Block, My Hood, My City, powiedział, że matka wychowująca samotnie czworo dzieci nie ma pracy, ponieważ stacja benzynowa, na której pracowała, została spalona...

"Istnieje wiele sposobów na konstruktywne pokazanie sprzeciwu. Niszczenie firm i biznesów we własnych społecznościach... nie jest mądre" - powiedział, dodając, iż istnieje znacząca różnica pomiędzy przemocą, a siłą. "Jestem za możliwością protestowania, ale nie popieram bezsensownych grabieży w społecznościach. Istnieje odpowiedni sposób na pokazanie sprzeciwu, konstruktywny sposób zademonstrowania sprzeciwu... Chcę uświadomić ludziom, że istnieje różnica między siłą a przemocą. Pokojowe protesty mają wielką moc, można dzięki nim wywierać nacisk na politykę, prowadzić do zmian i wpływać na ludzi" - powiedział.

Cole zwrócił się do liderów społeczności, aby organizowali spotkania z młodymi ludźmi w celu zniechęcenia ich do przemocy.

"Staliśmy przed firmami, które zostały splądrowane, a teraz protestujemy pokojowo" - powiedział. "Kiedy młodzi ludzie się zbliżają, wiemy, jak z nimi rozmawiać, ponieważ już z nimi pracujemy. Potrzebujemy liderów społeczności, którzy pokażą im pokojowe formy protestowania".

Chociaż zarzuty postawione funkcjonariuszowi Derekowi Chauvinowi, który trzymał kolano na szyi zatrzymanego przez ponad osiem minut, oraz zwolnienie z pracy pozostałych policjantów, którzy brali udział w tej akcji w Minneapolis pokazują, że władze nie zamierzają ukrywać i nie akceptują tego zabójstwa, kolejne protesty zdają się wskazywać, iż wiele osób w dalszym ciągu uważa, że to za mało i dalekie jest od sprawiedliwości. Wiele osób zastanawia się, co można zrobić, aby zmienić stosunki między policją a ludźmi, którym przysięgają służyć i chronić.

Emerytowany funkcjonariusz policji Richard Wooten, założyciel organizacji non profit Gathering Point Community Council, uważa, że problem ten stanowi pandemię.

"Rasizm jest pandemią. Za każdym razem, gdy dochodzi do takiej sytuacji, koncentrujemy się na niewłaściwych pytaniach, które odwracają naszą uwagę od głównego problemu" - powiedział. "Jeśli tego nie rozwiążemy, to nigdy nie znajdziemy się w punkcie, którego osiągnięcie jest niezbędne, aby zjednoczyć ten kraj".

"Jak powiedział dr Martin Luther King Jr., zamieszki są językiem osób niesłyszanych. Aby to się zmieniło, musi istnieć odpowiedzialność i sprawiedliwość" - powiedział aktywista Ja'Mal Green, wskazując na to, że trzej inni funkcjonariusze, który byli obecni podczas śmierci Floyda, zostali zwolnieni, ale nie postawiono im zarzutów. "Dopóki nie będzie sprawiedliwości, ludzie będą nadal protestować. Nie możesz mówić o reformie i sprawiedliwości, dopóki nie będzie spełniona część dotycząca odpowiedzialności".

Kardynał Blase Cupich powiedział, że protestujący powinni "uwzględnić życzenia rodziny Floryda, a nie hańbić jego pamięć, szerząc chorobę przemocy i nienawiści. Potrzebujemy pokojowych działań".

Cupich zaapelował także o reformy "praw leżących u podstaw prześladowań" i reform, które "gwarantują równe szanse".

Gubernator J.B. Pritzker wykluczył zwołanie specjalnej sesji w celu uchwalenia takiego ustawodawstwa, ale zgodził się, że potrzebne są reformy. Uznał także ludzie potrzebują "miejsca na przerobienie swojego smutku i czasu na uzdrowienie".

"Nie będę udawał, że znam ból odczuwany przez czarną Amerykę, ból spowodowany przekonaniem, że to, co stało się z Geore'em Floydem może przytrafić się tobie lub twojemu dziecku" - powiedział Pritzker. "Ale wiem, że w tej chwili tak wielu ludzi w stanie Illinois jest przytłoczonych gniewem, pasją i smutkiem".

"Droga przed nami nie będzie prosta" - podsumował Pritzker. "Prawdziwa zmiana, zmiana strukturalna, wynika z protestów połączonych z polityką. Oznacza to reformę policji z prawdziwymi dochodzeniami, przejrzystością i rozliczalnością. Oznacza to stawianie przed sądem wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych i sprawienie, że będzie to naprawdę coś znaczyć. To oznacza trwałe inwestycje w społeczności w całym stanie. Wymaga to aktywizmu i działania, aby odbudować się w stan, w naród, jakim chcemy się stać".

JM

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor