Piąty rok z rzędu w Illinois spadła populacja; nasz stan stracił 45,116 mieszkańców w 2018 roku - wynika z opublikowanych w środę najnowszych danych ze spisu ludności.
Spadek był większy przed rokiem, kiedy Illinois straciło piąte miejsce w kraju pod względem populacji. Nasz stan wyprzedziła wówczas Pensylwania, która w 2017 r. odnotowała niewielki wzrost mieszkańców i teraz ma populację szacowaną na ponad 12.8 miliona.
Illinois pozostaje szóstym co do wielkości stanem z populacją - 12,741,080. W 2010 r. liczba ludności naszego stanu wyniosła 12.83 mln - wynika z danych spisu powszechnego.
Illinois miało drugi co do wielkości spadek populacji, po Nowym Jorku, który stracił 48,510 mieszkańców, ale ma znacznie większą populację niż nasz stan szacowaną na 19.5 miliona.
Żaden inny stan na Środkowym Zachodzie nie odnotował spadku mieszkańców. Populacja zmniejszyła się w Zachodniej Wirginii, Luizjanie, na Hawajach, w Mississippi, na Alaska, w Connecticut i Wyoming.
Nevada i Idaho odnotowały wzrost mieszkańców o 2.1 procent w ciągu ostatniego roku. Populacja Teksasu powiększyła się o nienotowane w żadnym innym stanie 379,128 osób. Na Florydę przeprowadziło się 132,602 mieszkańców w ubiegłym roku.
Dane obejmują okres od lipca 2017 r. do lipca 2018 r. i nie uwzględniają wpływu na populację huraganu Florence, który uderzył we wrześniu, Michael - w październiku, czy ostatnich pożarów w Kalifornii. Żywioły sprawiły, że wiele osób musiało opuścić swoje domy.
