Administracja w Waszyngtonie nie zniesie covidowych restrykcji dla turystów z Europy. Mieszkańcy Starego Kontynentu nie mogą latać za ocean od czasu podpisania stosownej proklamacji przez prezydenta Donalda Trumpa w 2020 roku, ze względu na rozwój epidemii. Obostrzenia przedłużył Joe Biden, a teraz stało się jasne, że w najbliższym czasie nie zostaną zniesione – poinformowała o tym w poniedziałek agencja Reutersa powołując się na przedstawiciela Białego Domu z otoczenia obecnego prezydenta. Decyzja miała zapaść podczas piątkowego spotkania zespołu ds. koronawirusa i jest podyktowana obawami związanymi z rozprzestrzenianiem się wariantu Delta i rosnącymi liczbami infekcji w USA.
„Biorąc pod uwagę, jak wygląda nasza walka z wariantem Delta, Stany Zjednoczone utrzymają istniejące ograniczenia podróży. Przypadki zachorowań właśnie tą mutacją rosną tutaj w kraju, szczególnie wśród tych, którzy są nieszczepieni i wydaje się, że nadal będą rosnąć w nadchodzących tygodniach" – powiedział anonimowo urzędnik.
Ta deklaracja jest nożem wbitym w plecy amerykańskim liniom lotniczym i całej branży turystycznej, która miała nadzieję odbić się po twardym lockdownie dzięki Europejczykom odwiedzającym Stany Zjednoczone w okresie wakacyjnym. Według informacji agencji Reutersa, amerykańskie linie lotnicze od wielu miesięcy intensywnie lobbowały w Białym Domu zniesienie ograniczeń podróży z Europy. Administracja Joe Bidena odmówiła agencji AP komentarza dotyczącego planowanej daty poluzowania restrykcji.
Kto podlega ograniczeniom?
Stany Zjednoczone zakazują podróży większości obywateli spoza terenu USA, którzy w ciągu ostatnich 14 dni przebywali w Wielkiej Brytanii, 26 krajach strefy Schengen, Irlandii, Chinach, Indiach, RPA, Iranie i Brazylii. Jako pierwsze na tej liście pojawiły się Chiny – w 2020 roku, a później znalazły się na niej kraje z Europy. W ubiegłym tygodniu Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA poinformował, że granice lądowe z Kanadą i Meksykiem pozostaną zamknięte dla podróżnych co najmniej do 21 sierpnia
Jak wygląda sytuacja koronawirusowa w USA?
Dyrektor Centrum Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) Rochelle Walensky powiedziała w czwartek 22 lipca, że siedmiodniowa średnia liczba nowych przypadków w Stanach Zjednoczonych wzrosła o 53% w porównaniu z poprzednim tygodniem. Wariant Delta, który został po raz pierwszy zdiagnozowany w Indiach, odpowiada obecnie za ponad 80% nowych przypadków w całym kraju. W USA potwierdza się około 52 tys. nowych zakażeń dziennie, co oznacza prawie trzykrotny wzrost w ciągu ostatnich 14 dni.
fk
