Jedną z pierwszych ustaw, które trafią na biurko gubernatora-elekta demokraty J.B. Pritzkera po jego zaprzysiężeniu, może być ta dająca stanowi większą kontrolę nad sprzedawcami broni.
Republikański gubernator Bruce Rauner na wiosnę zawetował ustawę, którą stanowy Kongres uchwalił w reakcji na zabicie komandora chicagowskiej policji, Paula Bauera, i strzelaninę w szkole średniej w Parkland na Florydzie.
Ustawa 1657 wprowadziłaby obowiązek uzyskania licencji przez wszystkich sprzedawców broni. Rauner twierdził, że „stworzyłaby jedynie uciążliwą, powielaną biurokrację, która niewiele poprawiłaby w kwestii bezpieczeństwa publicznego”.
Ustawa wprowadzałaby konieczność sprawdzania historii kryminalnej wszystkich pracowników zatrudnionych w sklepach z bronią. Wymagane byłyby także szkolenia, które miałyby pomóc pracownikom takich sklepów w zidentyfikowaniu osoby kupującej broń dla kogoś innego. Właściciele sklepów i ich pracownicy musieliby także przejść szkolenia, aby dowiedzieć się, jak prawidłowo przeprowadzać kontrolę przeszłości kryminalnej, przechowywać broń i zapobiegać kradzieżom.
Rauner tłumacząc swoje weto powiedział, że prawo powinno być surowsze dla kryminalistów popełniających kolejne przestępstwo z użyciem broni. Aby uczynić szkoły bezpieczniejszymi Rauner zasugerował zatrudnienie „wysoko wyszkolonych, dobrze uzbrojonych pracowników ochrony w naszych szkołach, zdolnych do ochrony uczniów”.
Ustawodawcy nie odrzucili weta gubernatora Raunera, ale zatwierdzili nową wersję ustawy. Przewodniczący stanowego Senatu, demokrata John Cullerton, nie przesłał jej gubernatorowi. Teraz, tuż przed inauguracją 14 stycznia, może trafić do demokraty J.B Pritzkera.
"Przewodniczący Senatu i zwolennicy ustawy nadal sprawdzają swoje możliwości" - stwierdził rzecznik Cullertona John Patterson w oświadczeniu.
Rzeczniczka prasowa J.B. Pritzkera, Jordan Abudayyeh, powiedziała, że jeśli ustawa znajdzie się na biurku przyszłego gubernatora, ”to ją podpisze”.
Zgodnie z zapisem nowej wersji ustawy, bez stanowej licencji sprzedaż broni byłaby nielegalna. Aby ją uzyskać sklep musiałby najpierw zwrócić się do Federalnego Urzędu ds. Alkoholu, Tytoniu, Broni Palnej i Materiałów Wybuchowych. Następnie przesłać kopię licencji do stanowej policji wraz z oświadczeniem potwierdzającym jej ważność. Właściciele sklepów musieliby zainstalować sprzęt do monitoringu, utrzymywać elektroniczną inwentaryzację, wprowadzić zabezpieczenia przed kradzieżami i wymagać od pracowników corocznego szkolenia.
Licencja kosztowałaby maksymalnie $1,500, a obowiązek jej nabycia obejmowałby zarówno małe sklepy, jak i duże. Sprzedawcy bez powierzchni detalicznej obciążani byliby opłatą w wysokości $300 za certyfikację.
Dyrektor Związku Strzeleckiego w stanie Illinois, Richard Pearson, powiedział, że "ustawa ma na celu wyeliminowanie z rynku mniejszych sprzedawców broni”.
National Riffle Association podkreśliło w oświadczeniu, że “ustawa była dramatyczną próbą przekroczenia zasad, mającą na celu zamknięcie jak największej ilości federalnie licencjonowanych dealerów broni palnej w Illinois”. Podkreślono, że była to próba naruszenia fundamentalnych praw wynikających z Drugiej Poprawki do Konstytucji.
Rauner nazwał jednak ustawę ”duplikatem”, ponieważ rząd federalny już licencjonuje sprzedawców broni palnej. Powiedział, że dodanie kolejnej warstwy nadzoru będzie kosztowne dla firm i "nie przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa publicznego".
Zwolennicy wprowadzenia nowego prawa twierdzą, że federalne władze nie są w stanie regulować wszystkich sprzedawców broni działających w Illinois.
Zmianę prawa popiera odchodzący z urzędu burmistrz Rahm Emanuel. “Decyzja gubernatora była okrutna, przeprowadzona z zimną kalkulacją i skupiająca się na jego własnych korzyściach politycznych kosztem bezpieczeństwa publicznego. To weto jest policzkiem dla ofiar przestępstw, przywódców religijnych i policji, którzy błagali gubernatora Raunera o ochronę bezpieczeństwa publicznego poprzez podpisanie ustawy o koncesjonowaniu broni palnej. Ta porażka będzie jego spuścizną” - stwierdził Emanuel.
Podpis nowego gubernatora J.B. Pritzkera pod ustawą mógłby rozpocząć nowy rozdział walki przeciwników i zwolenników dostępu do broni. Demokraci po zaprzysiężeniu nowego Kongresu umocnią nie tylko swoją przewagę w obu izbach, ale także będą mieli swojego gubernatora.
Polityka dotycząca dostępu do broni w Illinois często dzieli członków tej samej partii. Dotyczy to demokratycznych ustawodawców w okręgach Downstate o silnej kulturze łowieckiej, których wyborcy nie popierają wprowadzania restrykcji w broni palnej czy republikanów na przedmieściach, którzy są historycznie bardziej otwarci na poparcie ograniczeń w dostępie do broni, niż ich koledzy na obszarach wiejskich.
JT
