04 grudnia 2020

Udostępnij znajomym:

Mieszkańcy Chicago doświadczyli w tym roku wyjątkowo suchego i ciepłego listopada – czwartego najcieplejszego w historii od czasu rozpoczęcia prowadzenia pomiarów. Synoptycy przewidują do połowy grudnia utrzymają się temperatury powyżej średniej i opady poniżej średniej. Potem to już wielka niewiadoma.

Sezon zimowy 2020/2021 będzie wyjątkowy ponieważ znajdujemy się w roku La Nina, co może wpłynąć na pogodę na półkuli północnej. Zjawisko La Nina zimowym kuzyem El Nino i występuje wtedy, gdy temperatura na powierzchni Oceanu Spokojnego jest niższa od przeciętnej, co zmienia wzorce cyrkulacji w atmosferze. Przyczynia się do tego wzmożona aktywność pasatów, wiatrów stałych, które wydobywają chłodne wody głębinowe na powierzchnię oceanu.  

Rezultatem mogą być gwałtowne burze, a wcześniejsze zimy w roku La Nina dostarczyły nieprzewidywalnych zjawisk pogodowych.

Burze śnieżne z 1999 i 2011 roku, kiedy spadło odpowiednio 21.6 i 21.3 cale śniegu w rejonie Chicago, miały miejsce w latach La Nina. Tornada, które uderzyły w regionie w styczniu 2008 i lutym 2017 były również dziełem La Nina, podobnie jak historyczna fala upałów w marcu 2012 roku. I rekordowy ciąg dni z opadami śniegu w lutym 2018 r.

Nikogo chyba nie dziwi, że nawet pogoda w roku 2020 okazuje się być nieprzewidywalna i może nas mocno zaskoczyć.Pozostaje tylko przygotować się na nieprzewidywalne.

jm

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

KD MARKET 2024

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor