Nowe badanie, opublikowane w ubiegłą środę, dowodzi, że szczury w Chicago są najbardziej rozpowszechnione na obszarach, z których napływa najwięcej skarg na te gryzonie - szczególnie gęsto zaludnionych dzielnicach na północnej i północno-zachodniej stronie miasta.
Kluczowym wnioskiem z przeprowadzonych w Chicago badań, jest to, że istnieje silna korelacja pomiędzy obecnością otwartych pojemników na śmieci, a największą ilością populacji gryzoni.
Status Chicago jako „stolicy szczurów” i duża liczba skarg na te gryzonie w porównaniu z innymi miastami, przeczy stwierdzeniu, że miasto coraz lepiej radzi sobie z tym problemem – twierdzi Rebecca Fyffe, dyrektor ds. badań w Landmark Pest Management, prywatnej firmie, która pomagała w opracowaniu badania.
„Podróżowałam do Nowego Jorku i Nowego Orleanu, aby przyjrzeć się problemowi szczurzej populacji i wiem, że miasta te mają znacznie poważniejsze problemy niż Chicago” – powiedziała. „Boston ma ogromny problem ze szczurami. Podobnie Nowy Jork. Wychodzę z okularami noktowizyjnymi i liczę szczury – robiłam to zarówno w Chicago, jak i Nowym Jorku i Nowy Jork wydaje się być dwa razy mocniej zaszczurzony niż Chicago”.
Ale to, czy Chicago jest pierwszym, drugim czy trzecim miastem z największą populacją gryzoni, nie było przedmiotem badań. Chodziło o opanowanie szczurów, które mamy, niezależnie od tego, jak liczna może być ich populacja.
„Naprawdę chcemy zrozumieć ekologię szczurów, abyśmy mogli poznać swojego wroga” – powiedziała Maureen Murray, główna autorka badań i ekolog z Urban Wildfire Institute oraz Davee Center for Epidemiology and Encodrinology. „Jeśli potrafisz zrozumieć szczury, może uda ci się opracować sposób na zminimalizowanie konfliktu pomiędzy szczurami i ludźmi”.
Jej najważniejsza rada? „Schowaj śmieci. Najłatwiejszym sposobem trzymania szczurów na dystans, jest chowanie śmieci do zamkniętych pojemników”.
Jest to szczególnie ważne, ponieważ im więcej dostępu do jedzenia mają gryzonie, tym częściej są zdolne do rozmnażania. Należy pamiętać także o sprzątaniu odchodów po swoich psach, ponieważ dla szczurów stanowią one pokarm bogaty w składniki odżywcze.
W badaniu przeprowadzono analizę prawie 46,000 skarg na szczury od kwietnia 2017 do kwietnia 2018 roku. Wykazała ona, że ich występowanie jest najbardziej skoncentrowane w dzielnicach na północnej i północno-zachodniej stronie oraz że są to również obszary o najmniejszej ilości pustych przestrzeni i najwyższych skupiskach najemców nieruchomości.
Nowe dane zostały zestawione w kontekście miasta, w którym wzmożono wysiłki na rzecz kontroli szczurów, a także powstało wiele publikacji na ich temat w ostatnich latach. Burmistrz Rahm Emanuel zwiększył budżet Chicago na walkę z populacją tych gryzoni, a miasto zastosowało innowacyjne strategie, w tym sterylizację szczurów, suchy lód, emitujący CO2, który dusi gryzonie, czy nawet dzikie koty.
„Myślę, że Chicago robi fantastyczną robotę w kwestii kontroli szczurów” – powiedziała Fyffe. Uważa, że miasto ma więcej skarg niż w innych miejscach, ponieważ zachęca swoich mieszkańców do zgłaszania wszystkich przypadków i śledzi, skąd pochodzą zgłoszenia.
Podczas gdy oba kluczowe wnioski z badania mogą wydawać się jedynymi logicznymi, naukowe potwierdzenie takich rzeczy jest znaczące, twierdzi Fyffe, drugi autor badania opublikowanego w środę w dostępnej na internecie publikacji: Frontiers in Ecology and Evolution”.
Chicago koncentruje swoje działania na rzecz kontrolowania populacji szczurów w rejonach, skąd pochodzą zgłoszenia, a wyniki badań dowodzą, że jest to rozsądna strategia.
Jeśli chodzi o powiązania między częstotliwością występowania szczurów, a niezabezpieczonymi śmieciami, wskazuje to na proste kroki, które mogą podjąć mieszkańcy, aby samodzielnie walczyć z problemem szczurów.
„Mieszkańcy muszą mieć świadomość, że wybory, jakich dokonują w kwestii wyrzucania śmieci, muszą mieć na to wpływ” – powiedziała.
„Spośród wszystkich czynników wabiących, jakie mogliśmy zmierzyć, śmieci wyskoczyły jako zdecydowanie najważniejsze”.
Naukowcy z zoo kontynuują badania miejskich szczurów, również te pod kątem rodzaju chorób, które zwierzęta te mogą przenosić i poziomu stresu, jaki wykazują ich ciała.
„Szczury są doskonałym przykładem gatunku, który naprawdę dobrze prosperuje w miastach na całym świecie” – powiedział Murray.
Monitor
