Babcia z Aurory dziękuje opatrzności za to, że jej wnuk jest bezpieczny i przebywa w domu po tym, jak obca osoba odebrała go bez szkoły bez żadnego upoważnienia.
Szkoła Hill Elementary pracuje nad tym, aby w przyszłości nie powtórzyła się tego typu sytuacja. Przedstawiciele dystryktu szkolnego przyznali, że popełniono poważny błąd. Stacja CBS2 dowiedziała się, że wszystkie osoby zatrudnione w dystrykcie szkolnym 129 w miejscowości Aurora, przejdą ponowne szkolenie w zakresie przepisów dotyczących wypuszczania dzieci ze szkoły.
Babcia dziecka, które zostało odebrane przez obcą osobę, powiedziała, że to dobra wiadomość, ale że w takiej sytuacji przede wszystkim należy kierować się zdrowym rozsądkiem.
„Moje serce biło naprawdę bardzo, bardzo szybko” – powiedziała. I doszło do tego zanim dowiedziała się, że nieznana osoba pojawiła się w szkole i odebrała z niej jej dziewięcioletniego wnuka. Nagły wypadek medyczny spowodował, że starsza kobieta nie mogła ruszyć się z pobliskiego sklepu, więc poprosiła o pomoc nieznaną sobie osobę.
„Była totalną nieznajomą. Nikim, kogo bym znała” – powiedziała babcia. „Poprosiłam ją tylko, żeby zadzwoniła do szkoły, aby im powiedzieć, że nie będę w stanie odebrać wnuka”.
Zamiast tego tajemnicza kobieta najwyraźniej pojechała do szkoły, pokazała swoje ID i pozwolono jej odebrać dziecko. Kobieta zaprowadziła chłopca do szpitala, do jego babci.
„W jaki sposób go odebrała? Jak oni mogli oddać jej mojego wnuka?” – pyta babcia dziecka. „Według polityki dystryktu szkolnego 129 tylko osoby wymienione jako główni opiekunowie i kontakty w razie nagłych wypadków, mogą odbierać uczniów ze szkoły”.
Nieznajoma nie była żadnym z wymienionych.
„Po prostu była dobrą osobą, ale gdyby tak nie było?” – pyta babcia chłopca.
Przedstawiciele szkoły potwierdzili, że mają prawo dotyczące kwestii wypuszczania dzieci i ze szkoły i że „mogli się bardziej postarać”.
„Jesteś wściekła i chcę, aby rodzice wiedzieli, że takie rzeczy dzieją się w Nancy Hill Elementary School. Mam nadzieję, że nic takiego już nigdy się nie powtórzy” – dodała starsza kobieta.
Przedstawiciele dystryktu poinformowali, że pracują z rodziną, aby rozwiązać zaistniały problem.
Monitor
