27 marca 2018

Udostępnij znajomym:

Wojskowy weteran, który brał udział w dwóch misjach w Afganistanie, został właśnie deportowany do Meksyku.

Deportacja wynikała z wcześniejszych decyzji władz amerykańskich, dotyczących odmowy przyznania obywatelstwa Miguelowi Perezowi, z powodu ciążącego na nim wyroku skazującego za przestępstwa związane z narkotykami.

39-letni Perez został eskortowany przy przekraczaniu amerykańsko-meksykańskiej granicy w Teksasie i przekazany władzom tego kraju w piątek – poinformował przedstawiciel ICE w wydanym oświadczeniu.

Perez, jego rodzinna i wspierające osoby, w tym senator Tammy Duckworth z Illinois, twierdzili, że jego służba w wojsku amerykańskim powinna dać mu prawo do pozostania w Stanach Zjednoczonych i leczenia psychiatrycznego, wymagane w związku z zespołem stresu pourazowego oraz uzależnieniem od niedozwolonych substancji.

„Ta sprawa jest tragicznym przykładem tego, co może się stać, gdy krajowe zasady dotyczące imigracji opierają się bardziej na nienawiści niż na logice, a ICE nie czuje się odpowiedzialne przed nikim” – powiedziała Duckworth w oświadczeniu wydanym po deportacji Pereza. „Przynajmniej Miguel powinien być w stanie wyczerpać wszystkie prawne opcje, zanim został wypędzony z kraju pod całunem tajemnicy”.

Perez urodził się w Meksyku i legalnie przybył do Stanów Zjednoczonych w wieku 8 lat, kiedy jego ojciec przeniósł rodzinę do Chicago z powodu otrzymanej oferty pracy. Mężczyzna na dwoje dzieci urodzonych w Ameryce, a jego rodzina i jedna z sióstr są naturalizowanymi obywatelami tego kraju. Druga siostra jest obywatelką od urodzenia.

To skomplikowany przypadek. Perez twierdzi, że to, co zobaczył i doświadczył w Afganistanie, stało się przyczyną jego problemów, w tym nadużywania alkoholu, uzależnienia od narkotyków i ostatecznie spowodowało skazanie za popełnione przestępstwa.

„Po drugiej misji pojawiło się więcej alkoholu i wtedy spróbowałem narkotyków” – powiedział Perez w ubiegłym miesiącu. „Ale uzależnienie tak naprawdę rozpoczęło się po powrocie do Chicago”.

W 2010 roku został skazany w stanie Illinois za zarzuty związane z dostarczeniem 2 funtów kokainy tajnemu oficerowi. Skazano go 15 lat więzienia, a jego zielona karta została unieważniona. Odsiedział połowę wyroku, gdy ICE rozpoczęło proces deportacji. Od 2016 roku przebywał w areszcie agencji ds. imigracji.

Perez powiedział, że był zaskoczony umieszczeniem w centrum zatrzymań ICE i błędnie sądził, że wstąpienie do armii amerykańskiej automatycznie dało mu obywatelstwo tego kraju – poinformował jego prawnik, Chris Bergin. Retroaktywne podanie o przyznanie obywatelstwa zostało odrzucone w ubiegłym miesiącu. Chociaż istnieją przepisy dotyczące przyspieszenia procesu naturalizacji wojskowych, głównym wymogiem jest wykazanie przez kandydata „dobrego moralnego charakteru”, a skazanie za przestępstwo narkotykowe wystarczyło, aby wpłynąć na odmowną decyzję w spawie wniosku – powiedział Bergin.

Perez zaciągnął się do armii w 2011 roku. Służył w Afganistanie od października 2002 do kwietnia 2003 i potem ponownie od maja do października 2003 roku. Opuścił armię w 2004 roku po tym, jak został złapany na paleniu marihuany w bazie.

Na początku tego roku Perez rozpoczął strajk głodowy, twierdząc, że obawia się, iż deportacja będzie oznaczać dla niego śmierć. Poza brakiem niezbędnego leczenia – powiedział w wywiadzie dla stacji CNN – obawia się, że meksykańskie kartele narkotykowe spróbują go pozyskać, ze względu na doświadczenie w walce i zostanie zamordowany, jeśli nie będzie z nimi współpracował.

„Jeśli skazują mnie na pewną śmierć i umrę, to dlaczego mam umrzeć w miejscu, którego od lat nie uważałem za swój dom? – pytał.

Monitor

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

KD MARKET 2024

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor