Pfizer ogłosiło plan podniesienia cen na 41 leków w styczniu przyszłego roku, kilka miesięcy po tym, jak firma zgodziła się odroczyć podwyżki pod silną presją ze strony prezydenta Donalda Trumpa.
Producent zapowiedział w ubiegły piątek, że podniesie ceny wszystkich leków, z wyjątkiem 4, o pięć procent z dniem 15 stycznia. Trzy leki podrożeją o trzy procent, a jeden o dziewięć procent.
Pfizer zaskoczył wielu swoją decyzją o planowanych podwyżkach po tym, jak prezydent zamieścił wpis na Twitterze, że firma powinna się „wstydzić” za podnoszenie cen i żerowanie na biednych. Następnego dnia Trump napisał, że osobiście rozmawiał z dyrektorem generalnym Pfizera, który zgodził się na wycofanie zaplanowanych podwyżek.
Trump uczynił z obniżenia cen leków centralny punkt swojej pierwszej kadencji. W maju jego administracja przedstawiła 44-stronicowy „plan” mający na celu zwiększenie konkurencji, zmniejszenie regulacji i wprowadzenie zmian w kwestii zachęt dla wszystkich graczy w przemyśle farmaceutycznym. Trump nakreślił plan zmiany sposobu, w jaki Medicare płaci za pewne drogie leki, opierając zwroty na kosztach ponoszonych w innych krajach.
Jednak firma Pfizer przez cały czas wyjaśniała, że odroczenie będzie tymczasowe i będzie obowiązywało tylko do końca roku lub momentu, w którym projekt Trumpa wejdzie w życie, cokolwiek nastąpi pierwsze.
Podczas gdy kilka innych firm, takich jak Novartis i Merck również zgodziło się w okresie letnim na zamrożenie cen niektórych leków, wielu producentów kontynuowało ich podnoszenie. Producenci leków zwiększyli ceny 104 leków w czerwcu i na początku lipca, tylko kilka tygodni po tym, jak administracja zapowiedziała swój projekt – wynika z raportu Wells Fargo Securities. Producenci zazwyczaj podnoszą ceny leków na początku i w połowie roku.
Oczekuje się, iż Kongres nadal będzie koncentrował się na obniżaniu cen leków w przyszłym roku i jest to jednym z niewielu obszarów porozumienia pomiędzy partiami.
Monitor
