Były kandydat w wyborach na burmistrza Gery Chico poparł w drugiej turze Lori Lightfoot. Była przewodnicząca zarządu rady chicagowskiej policji zmierzy się 2 kwietnia z przewodniczącą Rady Powiatu Cook Toni Preckwinkle.
W pierwszej turze w lutym Chico zajął ósme miejsce na 14 kandydatów zdobywając 6% głosów. Ogłaszając swoje poparcie dla Lightfoot przytoczył jej osiągnięcia życiowe. Wyraził przekonanie, iż „zwerbuje ludzi z najwyższego szczebla do swojej administracji, jeśli wygra wybory na burmistrza”.
„Lori ma dużą wiedzę na temat wszystkich problemów, z którymi borykamy się jako miasto, i wierzę w jej wizję stworzenia silniejszego, bezpieczniejszego i bardziej sprawiedliwego Chicago” - oświadczył Chico.
Chico również kandydował na burmistrza w wyborach w 2011 roku, przegrywając z Rahmem Emanuelem, który w maju odejdzie po dwóch kadencjach ze stanowiska.
Poparcie Chico dla Lightfoot jest kolejnym ze strony byłych kandydatów na burmistrza. Wcześniej podobnie zdecydował Willie Wilson i Paul Vallas. Wilson zajął czwarte miejsce w pierwszej turze, a Vallas był dziewiąty.
Toni Preckwinkle nie otrzymała jeszcze poparcia od żadnego z 12 były rywali.
Lightfoot zdobyła 17.5 proc. (90,176 głosów) i wygrała pierwszą turę. Na Prekwinkle zagłosowało 16 proc. wyborców (82,320). Kolejne 367,000 wyborców - czyli dwie trzecie wszystkich, którzy oddali głosy - zagłosowało na jednego z pozostałych 12 kandydatów. Grono było największe w 181-letniej historii Chicago. Zarówno Lightfoot, jak i Preckwinkle, zwróciły się do byłych rywali o udzielenie im poparcia.
Ich pierwsza bezpośrednia debata telewizyjna w ub. tygodniu w telewizji NBC5 Chicago obfitowała w ataki personalne. Lightfoot zarzuciła oponentce kłamstwa, prowadzenie kampanii oszczerstw oraz związki ze skorumpowanymi politykami Wietrznego Miasta. Preckwinkle podważała natomiast osiągnięcia zawodowe byłej prokurator federalnej, oskarżając ją o pracę na rzecz wpływowych grup biznesu.
W kilku kwestiach obie kandydatki były zgodne. Zarówno Preckwinkle jak i Lightfoot uważają, że konieczna jest reforma sądownictwa oraz zmiany w systemie edukacji. Kandydatki chcą także zwiększenia szans dla Afroamerykanów w znalezieniu pracy na terenie miasta i pomocy mieszkaniowej dla najuboższych rodzin.
Druga tura wyborów na burmistrza Chicago odbędzie się 2 kwietnia.
Jedna z nich ma szansę przejść do historii miasta jako pierwsza czarnoskóra kobieta na tym stanowisku.
JT
