Schroniska dla zwierząt w całym mieście odnotowują w tym roku wzrost liczby trafiających pod ich opiekę zwierząt, po stosunkowo spokojnym 2020 roku, kiedy ludzie masowo adoptowali psy i koty i bardzo niewiele osób decydowało się na oddanie swoich podopiecznych.
Jennifer Schlueter z prowadzonego przez miasto Chicago Animal Care and Control mówi, że oddając zwierzęta ludzie często tłumaczą się koniecznością powrotu do pracy lub przeprowadzką.
W 2019 roku The Anti-Cruelty Society otrzymało 2,100 zwierząt domowych od osób, które nie mogły ich dłużej trzymać. Do tej pory w tym roku organizacja otrzymała około 1,900 zwierzaków, ale do końca roku zostały jeszcze cztery miesiące.
A w One Tail at a Time około 7%-9% zwierząt opuszczających schronisko w Bucktown jest później zwracanych - według właścicielki i współzałożycielki Heather Owen. Ten wzrost „jest naprawdę stresujący dla wszystkich” – powiedziała.
Starając się pomóc w tej sytuacji i zachęcić więcej osób do zatrzymania zwierząt, Chicago Animal Care and Control zapewnia zasoby dla właścicieli zwierząt domowych, od porad i skierowań na leczenie medyczne czy behawioralne po wsparcie w rozmowach z właścicielami nieruchomości, którzy mogą nie godzić się na obecność zwierząt - twierdzi Jennifer Schueter.
"Ludzie nie przeprowadzali się tak często w czasie pandemii, teraz znowu zaczęli. Wracają do pracy i mają mniej czasu. Ale często też powody są bardziej skomplikowane, np. kwestie zdrowotne danej osoby czy zmieniająca się sytuacja materialna. Czasami ludzie naprawdę nie mają wyboru i wiemy, że oddanie ukochanego zwierzaka to naprawdę bardzo trudna decyzja dla właściciela".
Inne schroniska oferują pomoc właścicielom w kosztach wyżywienia i leczenia. Każdego miesiąca PAWS Chicago rozprowadza 2,000 funtów żywności za pośrednictwem swojego banku żywności dla zwierząt. W ciągu ostatnich 18 miesięcy The Anti-Cruelty Society twierdzi, że zapewniło 675,000 posiłków dla zwierząt.
Anti-Cruelty Society, CACC i PAWS biorą udział w ogólnokrajowym programie Clear the Shelters, który oferuje potencjalnym właścicielom zwierząt możliwość samodzielnego określenia ceny za usługi adopcyjne. W przypadku niektórych adopcji zwierząt opłaty są całkowicie znoszone w trakcie programu, który trwa do 19 września.
Korzyści dla wszystkich
„Dopóki masz trochę czasu na opiekę nad zwierzęciem, dom jest znacznie lepszym miejscem niż schronisko" - powiedziała Schlueter. „Zwierzęta domowe mają ogromny wpływ na łagodzenie stresu… i mogą teraz poprawić czyjeś życie nawet bardziej niż podczas pandemii”.
I sam fakt, że ludzie w 2021 roku coraz częściej wychodzą z domów i wracają do pracy, nie oznacza, że nie mogą posiadać zwierząt domowych - uważa Owen z One Tail at a Time.
"Możesz mieć pracę na pełen etat, życie towarzyskie i wychodzić z domu, a mimo to zapewnić dom tymczasowy, zostać wolontariuszem czy adoptować zwierzaka" - powiedziała. "Powrót do normalności nie powinien powstrzymywać ludzi przed myśleniem, iż mogą się w to zaangażować".
Osoby, które nie są pewne, czy dałyby radę adoptować zwierzę, mogą zacząć od zapewnienia im domu tymczasowego.
„Program Foster First jest świetnym sposobem na poznanie psa lub kota i zobaczenie, czy zwierzę pasuje do naszego domu, jednocześnie mając zapewnione odpowiednie wsparcie” – powiedziała. „Za każdym razem, gdy rodzina zastępcza zabiera zwierzę do domu, zapewniają miejsce w schronisku, dzięki któremu PAWS może uratować kolejne życie".
Chociaż w 2020 roku schroniska odnotowały ilość osób decydujących się na opiekę zastępczą, nadal potrzeba więcej - zwłaszcza w przypadku zwierząt o specjalnych potrzebach lub chorych.
Pracownicy schronisk z niepokoją myślą o zniesieniu moratorium na eksmisje. To prawdopodobnie wpłynie na liczbę trafiających do nich zwierząt.
jm