----- Reklama -----

LECH WALESA
×

Wiadomość

Proszę się zalogować

09 lipca 2025

Udostępnij znajomym:

Trwa pobieranie wersji audio...

Użytkownicy Ubera w Stanach Zjednoczonych coraz częściej zgłaszają próby oszustwa, w których przestępcy podszywają się pod kierowców lub pracowników obsługi klienta. Scenariusz działania jest dobrze przemyślany: po zamówieniu przejazdu pasażer otrzymuje telefon, który – przynajmniej z pozoru – pochodzi z aplikacji. Osoba po drugiej stronie twierdzi, że dzwoni z Ubera i informuje o konieczności „weryfikacji konta”, rzekomo w związku z nową polityką firmy.

Na tym etapie pojawia się prośba o podanie numeru telefonu, adresu e-mail oraz kodów weryfikacyjnych, które przychodzą SMS-em lub na skrzynkę mailową. Gdy pasażer poda te dane, oszust zyskuje pełen dostęp do konta użytkownika, łącznie z zapisanymi metodami płatności. W wielu przypadkach przestępcy wykorzystują te konta nie tylko do własnych zakupów, ale też do dalszego oszukiwania innych użytkowników.

Zjawisko to wpisuje się w szerszy problem. W 2024 roku aż 2,6 miliona konsumentów w USA zgłosiło straty finansowe wynikające z różnego rodzaju oszustw, których łączna wartość przekroczyła 12,5 miliarda dolarów. Wraz z rosnącą popularnością aplikacji takich jak Uber czy usług płatniczych powiązanych z kontami, cyberprzestępcy coraz śmielej wykorzystują luki w zabezpieczeniach i nieuwagę użytkowników.

Wielu z nich działa bardzo przekonująco. Niektórzy potrafią podszyć się pod oficjalne konta Ubera w aplikacji, a nawet wysyłać wiadomości e-mail, które na pierwszy rzut oka wyglądają jak korespondencja od firmy. W rzeczywistości wiadomości te pochodzą z fałszywych domen, takich jak „john.uber.com@gmail.com”, co może zmylić mniej doświadczonych użytkowników.

Firma Uber odcina się od takich praktyk i podkreśla, że nigdy nie kontaktuje się z klientami w celu uzyskania haseł, kodów weryfikacyjnych czy informacji bankowych. Na swojej stronie przypomina, że każdy taki kontakt należy traktować z najwyższą ostrożnością i natychmiast zgłaszać przez Centrum Pomocy w aplikacji.

Jeśli użytkownik przypadkiem udostępnił oszustom swoje dane, powinien jak najszybciej zmienić hasło do konta, usunąć zapisane metody płatności i skontaktować się z bankiem, aby zablokować karty oraz rachunki powiązane z kontem. Eksperci podkreślają, że czas reakcji może zadecydować o skali strat.

Alex Beene, wykładowca edukacji finansowej z Uniwersytetu Tennessee, zwraca uwagę, że mimo istnienia zaawansowanych systemów bezpieczeństwa, firmy technologiczne wciąż są narażone na działania przestępców. Według niego oszuści wykorzystują każdą możliwość, by pozyskać nawet najmniejszy fragment danych, który później może posłużyć do kradzieży tożsamości lub środków finansowych.

Uber zachęca wszystkich użytkowników, którzy zetknęli się z próbą oszustwa, by zgłaszali każdą taką sytuację wraz z możliwie największą liczbą szczegółów – numerem telefonu, datą kontaktu i treścią wiadomości. Pomaga to firmie szybciej identyfikować nieuczciwych użytkowników i blokować ich konta, zanim zdążą oszukać kolejne osoby.

Chociaż aplikacje takie jak Uber ułatwiają codzienne życie i są wygodnym rozwiązaniem, ich popularność czyni je również atrakcyjnym celem dla cyberprzestępców. Dlatego warto zachować czujność, nie ufać podejrzanym wiadomościom i nigdy nie podawać nikomu kodów weryfikacyjnych – nawet jeśli rozmowa wydaje się pochodzić z oficjalnego źródła.

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor