Świąteczny sezon zakupowy oficjalnie się rozpoczął. Okazje związane z Czarnym Piątkiem już za nami, Sobota Małych Biznesów to wspomnienie, a Cyber Poniedziałek jeszcze kusi nas ostatnimi ofertami. Zakupy online osiągnęły rekordowy poziom w zeszły piątek, pomimo obaw konsumentów związanych z rekordową inflacją.
Co oznacza inflacja i rosnąca popularność zakupów online dla detalistów w centrum miasta i wielu innych firm, takich jak restauracje, muzea i teatry, które również liczą na kupujących w okresie świątecznym?
Kiana DiStasi z Chicago Loop Alliance jest przekonana, że konsumenci są gotowi na powrót do osobistych zakupów.
„Spodziewamy się, że w tym roku w sezonie świątecznym osiągniemy lub przekroczymy poziomy z 2019 r.” – uważa Distasi.
Rob Karr, prezes Illinois Retail Merchants Association, zgadza się, mówiąc, że ruch w sklepach znacznie wzrósł w tym roku w weekend po Święcie Dziękczynienia w porównaniu do 2021 roku.
„Obawy o inflację nieco się zmniejszyły dzięki niższym cenom paliwa. Chociaż nadal istnieje niepokój, wydaje się, że ludzie są chętni do wydawania pieniędzy i robienia zakupów” – uważa Karr.
Firma Deloitte Consulting opublikowała niedawno wyniki ankiety dotyczącej świątecznego handlu detalicznego w Chicago.
„Duża część wydatków świątecznych zostanie przeznaczona na atrakcje” — mówi Matt Adams z Deloitte. „To nie tylko prezenty, ale powrót do chodzenia do restauracji, chodzenia do teatrów, uczestniczenia w świątecznych wydarzeniach sezonu”.
To pragnienie tradycyjnych świątecznych zakupów i rozrywki dobrze wróży detalistom z centrum Chicago, twierdzi Kimberly Bares, dyrektor generalny i prezes The Magnificent Mile Association, dodając, że klienci chcą wrócić na Michigan Avenue i do centrum miasta, doceniając kultową architekturę i świąteczny nastrój tych miejsc.
jm
