17 maja 2018

Udostępnij znajomym:

Gubernator Bruce Rauner proponuje przywrócenie kary śmierci w Illinois, ale nie dla wszystkich skazanych, tylko dla seryjnych morderców i sprawców zabójstw funkcjonariuszy policji.

Obrońcy zniesienia kary śmierci i polityczni przeciwnicy republikańskiego gubernatora, w tym przewodniczący stanowego Senatu John Cullerton, natychmiast oskarżyli Raunera o użycie najwyższego wymiaru kary jako "narzędzia politycznego", które ma pomóc mu w reelekcji. 

Stanowy Kongres kontrolowany przez demokratów zakazał wykonywania kary śmierci w Illinois na początku tej dekady.

Gubernator Rauner chce stworzyć kategorię zabójstwa zagrożonego karą śmierci pod nazwą “death penalty murder“, które ma obejmować dorosłych sprawców, którzy zabijają funkcjonariuszy policji lub więcej niż jedną osobę.

Wina musi być określona "ponad wszelką wątpliwość", a nie standardowym wymogiem "uzasadnionej wątpliwości”. Gubernator powiedział na konferencji prasowej w poniedziałek w Chicago, że ludzie w tych przypadkach "zasługują na to, aby ich stracić”.

Przywrócenie kary śmierci w tych określonych przypadkach to odpowiedź gubernatora na ustawę dotyczącą bezpieczeństwa publicznego, w tym restrykcji na broń, która po uchwaleniu przez stanowy kongres trafiła do Raunera do podpisu.

Jeden z zapisów dotyczy wprowadzenia 72-godzinnego okresu oczekiwania przed zakupem broni szturmowej. Zgodnie z obowiązującym prawem okres oczekiwania na zakup takiej broni, w tym karabinów AR-15, wynosi 24 godziny. W przypadku pistoletu są to 72 godziny. Rauner powiedział, że wierzy, iż zasada 72 godzin powinna odnosić się do zakupów wszystkich rodzajów broni, bo jeśli ktoś jest potencjalnie niebezpieczną osobą i planuje dokonać aktu przemocy, to dodatkowe dwa dni mogą zapobiec tragedii.

Gubernator zamiast podpisać lub zawetować ustawę, skorzystał z prawa do tzw. amendatory veto, aby dodać do niej swoje poprawki i odesłać ją do stanowego Kongresu pod głosowanie.

Oprócz przywrócenia kary śmierci dla seryjnych morderców i zabójców policjantów, gubernator zaproponował całkowity zakaz sprzedaży i posiadania tzw. bump stocks i inych urządzeń pozwalających na strzelanie z karabinów półautomatycznych niemal tak szybko jak z maszynowych - od 400 do 800 kul na minutę.

Rauner chce także, aby sądy miały możliwość orzekania w sprawie zabierania broni ludziom, którzy zostali uznani za niebezpiecznych. Poza tym zaproponował, by sędziowie i prokuratorzy obowiązkowo składali wyjaśniania w sprawie wypuszczania na wolność sprawców przestępstw z bronią palną. Chce też, aby lokalne społeczności z podatku od sprzedaży finansowały zatrudnianie pracowników ochrony zdrowia psychicznego w szkołach.

Ustawodawcy mogą przegłosować zmiany przedstawione przez gubernatora Raunera albo odrzucić jego poprawki do ustawy. Rzecznik prasowy przewodniczącego stanowej Izby Reprezentantów, demokraty Michaela Madigana, powiedział, że zmiany do ustawy wprowadzone przez gubernatora zostaną poddane przeglądowi i od sponsora ustawy zależeć będzie dalsza decyzja.

"Kara śmierci nigdy nie powinna być wykorzystywana jako narzędzie polityczne. Czynienie tego jest w dużej mierze przyczyną wielu problemów. Właśnie dlatego mieliśmy poparcie obu partii dla zniesienia kary śmierci"- powiedział Cullerton.

Przepisy dotyczące kary śmierci mogą stać się częścią kampanii przed listopadowymi wyborami, ponieważ Rauner stara się zdobyć głosy konserwatystów, którzy opuścili go w republikańskich prawyborach i głosowali na jego rywalkę - stanową kongreswoman Jeanne Ives z Wheaton.

Propozycje Raunera ostro skrytykował kandydat demokratów na gubernatora J.B. Pritzker. "Dlaczego on to nagle robi? Bo to dla niego sama polityka. Tu nie chodzi o doktrynę. On handluje światopoglądem, by uprawiać politykę w wyborach" - powiedział Pritzker.

Pomysł ma poparcie wielu konserwatywnych ustawodawców i przedstawicieli organów ścigania.

"Myślę, że jest to absolutnie odpowiednia kara dla zabójców funkcjonariuszy” - powiedział pierwszy zastępca komendanta policji w Chicago, Anthony Riccio. "Każde morderstwo jest ważne. Ale jest coś szczególnie ohydnego w zabijaniu policjantów lub strzelaniu do nich, do ludzi, którzy są tutaj, aby chronić nas wszystkich” - podkreślił.

Gubernator Rauner zapytany w poniedziałek, dlaczego policjanci zostali wyróżnieni, a propozycja nie obejmowała innych pracowników stanowych, takich jak strażacy czy nauczyciele, opowiedział, że jest "bardzo otwarty na rozważenie takiej ochrony dla dodatkowych ofiar".

Kara śmierci zawsze wzbudzała wiele kontrowersji w Illinois, a jej zniesienie było procesem, który nastąpił w ciągu dekady.

W 2000 r. republikański gubernator George Ryan ogłosił moratorium na egzekucje w Illinois, powołując się na falę skazywania na śmierć więźniów, którzy byli uniewinniani. Ryan wskazywał, że zbyt często w systemie wymiaru sprawiedliwości zdarzały się błędy. Gubernator Ryan, który sam poszedł do więzienia federalnego po uznaniu go winnym korupcji, zamienił wyroki wszystkich więźniów przebywających w celi śmierci na kary więzienia. Następnie w 2011 roku demokratyczny gubernator Pat Quinn podpisał ustawę znoszącą karę śmierci w Illinois.

Komentując propozycję gubernatora Raunera, adwokat Thomas Sullivan - który był współprzewodniczącym komisji Ryana w sprawie kary śmierci - nazwał ją "kiepską ideą”. Do kary śmierci prowadzi długa droga, a wcale nie powstrzymuje przestępstwa - podkreślił. "To nie zmniejsza przestępczości, bo wynika to ze statystyk" - dodał Sulivan.

Katolicka Konferencja stanu Illinois oświadczyła, że jest “zasmucona i zaniepokojona" propozycją gubernatora dotyczącą przywrócenia kary śmierci, a także sposobem, w jaki o tym mówił.

"Nie możesz uczyć, że zabijanie jest złe promując zabijanie. Wszyscy jesteśmy dziećmi Boga, a nasze pierwsze i najważniejsze prawo do życia musi być zawsze chronione i bezwarunkowe" - czytamy w oświadczeniu Catholic Conference of Illinois.

Były prokurator stanowy w powiecie Cook, Richard Devine uważa, że kara śmierci jest odpowiednia w niektórych przypadkach, ale dodał, że "kłopotliwe" byłoby stosowanie standardu "ponad wszelką wątpliwość", a nie powszechniejszego "ponad uzasadnioną wątpliwość".

“To retoryka kampanii bardziej niż cokolwiek innego" - powiedział.

Wznowienie w Illinois wyroków śmierci nie wpisywałoby się w krajowy trend. Najwięcej egzekucji - 98 wykonano w 1999 r., ale od tego czasu ich liczba systematycznie spadała - wynika z danych Death Penalty Information Center, które skrytykowało propozycję gubernatora Raunera. W zeszłym roku przeprowadzono 23 egzekucje w całym kraju, a w stanach, w których je wykonano, brakowało leków stosowanych do śmiertelnych zastrzyków. Trzydzieści jeden stanów i rząd federalny dopuszcza karę śmierci.

W latach 1990-1999 w Illinois przeprowadzono egzekucję 12 osób, w tym seryjnego mordercy Johna Wayne'a Gacy'ego. Ostatnią osobą straconą w naszym stanie był Andrew Kokoraleis w 1999 r. Najwyższy wyrok dostał za zamordowanie 21-letniej mieszkanki Elmhurst.

JT

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor