20 marca 2023

Udostępnij znajomym:

Republikanie z Południowej Karoliny zaproponowali w styczniu ustawę, która – jeśli zostanie przyjęta – mogłaby narazić kobiety dokonujące aborcji na karę śmierci lub co najmniej 30 lat więzienia.

Ustawa „zapewniłaby, że nienarodzone dziecko, które jest ofiarą zabójstwa, otrzyma równą ochronę na mocy stanowych przepisów dotyczących morderstwa”. Przepis ten definiowałby „osobę” jako nienarodzone dziecko na każdym etapie rozwoju – „od zapłodnienia do urodzenia”.

Zgodnie z prawem Karoliny Południowej osobom skazanym za morderstwo grozi kara śmierci lub co najmniej 30 lat więzienia. Osoby poddające się zabiegowi aborcji poddane by były tym samym przepisom.

Ustawa przewiduje pewne wyjątki, w tym sytuację, w której matka dokonała aborcji „ponieważ była do tego zmuszona groźbą rychłej śmierci lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu”. Stanowi również wyjątek, jeśli licencjonowany lekarz przeprowadza aborcję, aby zapobiec śmierci kobiety w ciąży, ale tylko w sytuacji, gdy „przypadkowe lub nieumyślne uszkodzenie ciała lub śmierć jej nienarodzonego dziecka ma miejsce po podjęciu wszelkich rozsądnych alternatyw dla ratowania jego życia lub w sytuacji, gdy nie są one dostępne”.

Gwałt i kazirodztwo nie są uznane za wyjątki pozwalające na aborcję.

Część sponsorów ustawy wycofuje się

Ustawa, która początkowo miała aż 24 sponsorów, wszyscy republikanie, w ostatnich tygodniach straciła poparcie dziewięciu z nich.

Reprezentanci Kathy Landing i Matt Leber jako pierwsi wycofali swoje wsparcie już pod koniec lutego.

Leber, który jako jeden z pierwszych poparł propozycję, zmienił zdanie uznając, że nie ma ona szans na uchwalenie w obecnej formie.

„W obecnej formie nie mogę się pod nią podpisać” – powiedział Matt Leber. „W ogóle nie chciałbym ścigać ani oskarżać kobiet, nigdy nie była to moja filozofia odnośnie ruchu pro-life”.

Reprezentant David Vaughan wycofał swoje poparcie w poniedziałek, a razem z nim zrobili to reprezentanci Fawn Pedalino, Brian Lawson, Randy Ligon i Patrick Haddon. W oświadczeniu napisał, że „kobieta, która dokonała aborcji, nie powinna być traktowana jak przestępca”. Vaughn dodał jeszcze, iż „podpisał tę ustawę przez pomyłkę”.

Dzień później kongresmen Mark Willis powiedział, że nie będzie już popierał ustawy, a w czwartek kongresmen Brandon Guffey został kolejnym republikaninem, który zdjął swoje nazwisko z listy jej sponsorów.

W poście na Facebooku wyjaśniającym zmianę, Guffey powiedział: „Jestem za życiem, ale obejmuje to też życie matki”.

„Nie chcę, aby aborcja była stosowana jako środek antykoncepcyjny” – powiedział Guffey. „Nie wierzę jednak, że kobieta powinna zostać zamordowana za dokonanie aborcji”.

Guffey dodał, że nie zdawał sobie sprawy, że ustawa zawiera sformułowania sugerujące, że osoba może zostać skazana na karę śmierci za dokonanie aborcji, zanim się pod nią podpisał.

Pozostali wciąż bronią zapisu

Reprezentant Jordan Pace potępił doniesienia opozycji i mediów, które, jak powiedział, „przesadziły z aspektem kary śmierci” w proponowanej ustawie. Dodał, iż prawdopodobieństwo postawienia zarzutów i skazania matki na karę śmierci jest „bardzo małe”.

„Wiele osób, które tak twierdzi, najwyraźniej nie przeczytało ustawy” – mówi Pace, po czym dodaje, jakby wbrew własnym słowom:

„Myślę, że ochrona wszystkich ludzi, niezależnie od ich rozmiaru, kształtu czy lokalizacji, jest słuszna, jednakowa zgodnie z prawem. Więc jeśli można udowodnić, że jedna osoba celowo zabiła inną osobę, to z definicji jest to zabójstwo, prawda?”

Reprezentująca w Kongresie Południowa Karolinę Nancy Mace, republikanka, która skrytykowała swoją partię za „nieokazywanie współczucia” w sprawie aborcji, skrytykowała ustawodawców w jej rodzinnym stanie za poparcie tej ustawy. 

„Jestem głęboko zaniepokojona jako kobieta i ofiara gwałtu, że niektórzy w moim rodzinnym stanie chcą dać gwałcicielom więcej praw niż kobietom, które zostały zgwałcone” – napisała Mace w czwartek na Twitterze. „I nie wiem, dlaczego muszę to mówić, ale egzekucja kobiety, która chce dokonać aborcji po tym, jak została zgwałcona, nie jest ochroną życia”.

Karolina Południowa, która obecnie zezwala na większość aborcji do około 20 tygodnia ciąży, wielokrotnie starała się wprowadzić surowsze przepisy zakazujące aborcji.

rj

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor