----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

08 października 2025

Udostępnij znajomym:

Od poniedziałku 6 października w Sztokholmie trwa coroczny Tydzień Noblowski, podczas którego ogłaszane są nazwiska laureatów najważniejszych nagród w nauce, literaturze i ekonomii. Tegoroczna edycja przyniosła jednak nieoczekiwany zwrot – obok uroczystych ceremonii w szwedzkiej stolicy, równie dużo uwagi przyciąga Oslo, gdzie prezydent USA prowadzi kampanię o Pokojowego Nobla.

W poniedziałek uhonorowano trzech badaczy w dziedzinie medycyny. Mary E. Brunkow, Fred Ramsdell i Shimon Sakaguchi zostali docenieni za pionierskie badania nad obwodową tolerancją immunologiczną. Ich prace rzucają nowe światło na to, jak organizm rozpoznaje zagrożenia i kiedy powstrzymuje się przed atakiem na własne tkanki.

Dzień później ogłoszono nagrody dla fizyków. John Clarke, Michel H. Devoret i John M. Martinis udowodnili coś, co jeszcze niedawno wydawało się niemożliwe – że efekty kwantowe, zwykle obserwowane w świecie mikroskopijnym, można dostrzec również w skali makroskopowej, gdy współdziała wiele cząstek. Ta wiedza może zrewolucjonizować rozwój komputerów kwantowych, bezpiecznego szyfrowania danych i precyzyjnych czujników.

Środa należała do chemików. Królewska Szwedzka Akademia Nauk wyróżniła Susumu Kitagawę, Richarda Robsona i Omara M. Yaghiego za stworzenie innowacyjnej architektury molekularnej – tak zwanych szkieletów metaloorganicznych. Te struktury mogą okazać się kluczem do walki z globalnymi problemami ekologicznymi, od filtrowania smogu po wychwytywanie niebezpiecznych gazów przemysłowych.

Czwartek przyniesie ogłoszenie Literackiej Nagrody Nobla. Sekretarz Akademii Szwedzkiej wyjawi tego dnia rano, który pisarz, poeta lub dramaturg dołączy do elitarnego grona noblistów. Obserwatorzy zwracają uwagę na nieoficjalny wzorzec ostatnich lat – nagroda trafia na przemian do kobiety i mężczyzny. Jeśli tendencja się utrzyma, tym razem może wygrać pisarz.

W poniedziałek 13 października poznamy laureata w dziedzinie ekonomii. Ta kategoria ma szczególny status – nie figurowała w oryginalnym testamencie Alfreda Nobla i oficjalnie nosi nazwę Nagrody Banku Szwecji. W przeciwieństwie do pozostałych kategorii, finansowana jest przez szwedzki bank centralny, a nie z majątku Fundacji Noblowskiej.

Trump i bezprecedensowa kampania o Nobla

Podczas gdy Sztokholm świętuje osiągnięcia naukowe, Oslo przygotowuje się do ogłoszenia Pokojowej Nagrody Nobla w piątek 10 października – i to właśnie ta kategoria stała się źródłem niezwykłej kontrowersji. Prezydent USA Donald Trump prowadzi bowiem kampanię o to wyróżnienie w sposób, którego historia Nagrody Nobla jeszcze nie widziała.

Trump nie ukrywa swoich ambicji, nazywając brak Nobla "wielką zniewagą". Publicznie deklaruje: "Zakończyłem siedem wojen. Nigdy nie dadzą mi Pokojowej Nagrody Nobla. Szkoda, zasługuję na nią" – mówił w lutym tego roku. Prezydent wywiera także bezpośrednią presję na norweski rząd, poruszając temat nagrody w rozmowach telefonicznych z ministrem finansów Jensem Stoltenbergiem, byłym sekretarzem generalnym NATO.

Nina Graeger, dyrektor Instytutu Badań nad Pokojem w Oslo, krytycznie odnosi się do tej strategii: "Wywieranie presji na komitet, ciągłe mówienie 'potrzebuję tej nagrody, jestem godnym kandydatem' – to nie jest zbyt pokojowe podejście". Halvard Leira z Norweskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych dodaje, że choć kampanie na rzecz nominacji zdarzały się wcześniej, były znacznie bardziej subtelne.

Czy ma szanse?

Głównym argumentem Trumpa są jego wysiłki pokojowe, szczególnie próby zakończenia wojny w Strefie Gazy. Choć niektórzy eksperci z dystansem odnoszą się do jego deklaracji zakończenia 7 wojen – zwłaszcza po incydentach takich jak mylenie Albanii z Armenią – to potencjalne porozumienie w Gazie mogłoby rzeczywiście stanowić poważny argument. "Gaza byłaby wielką sprawą" – przyznaje jeden z europejskich dyplomatów.

Premier Izraela Benjamin Netanjahu oraz grupa reprezentująca rodziny izraelskich zakładników przetrzymywanych przez Hamas wysłały listy do komitetu w Oslo, argumentując, że Trump "uczynił możliwym to, co wielu uznawało za niemożliwe". Europejscy urzędnicy sugerują, że Trump przyspiesza negocjacje, aby zawrzeć porozumienie przed piątkowym ogłoszeniem laureata.

Nawet jeśli tegoroczna nagroda trafi do kogoś innego, perspektywa wyróżnienia Trumpa w 2026 roku wydaje się realna. Jeśli do tego czasu uda się zakończyć konflikt w Gazie, a dodatkowo – na co z pewną dozą optymizmu zaczyna liczyć coraz więcej obserwatorów – zostanie wstrzymana wojna w Ukrainie, szanse amerykańskiego prezydenta znacznie wzrosną. Trump objął urząd w cieniu dwóch najpoważniejszych konfliktów zbrojnych ostatnich lat. Gdyby udało mu się je zakończyć, Pokojowy Nobel mógłby znaleźć się w jego zasięgu.

Szczególną frustracją Trumpa jest przyznanie nagrody w 2009 roku jego politycznemu rywalowi, Barackowi Obamie, który otrzymał ją już na początku swojej prezydentury. "Gdybym miał na imię Obama, dostałbym Nagrodę Nobla w 10 sekund" – skarżył się Trump.

W Oslo panuje pewna obawa przed potencjalnym odwetem Trumpa w postaci ceł czy innych środków, gdyby nie został laureatem. Dodatkowo niedawna decyzja norweskiego funduszu majątkowego o wycofaniu inwestycji z amerykańskiej firmy Caterpillar – z uwagi na użycie jej sprzętu przez Izrael – tylko pogłębia napięcia.

Eksperci spekulują, że komitet może wybrać laureata, który "uspokoi Trumpa", na przykład organizację humanitarną działającą w Sudanie. Z drugiej strony niektórzy członkowie komitetu dali do zrozumienia, że "nie reagują dobrze" na presję, co może prowadzić do bardziej prowokacyjnego wyboru – jak Międzynarodowy Trybunał Karny czy Komitet Ochrony Dziennikarzy, organizacje, które administracja Trumpa krytykowała.

Jak zauważa europejski dyplomata: "Wszyscy żyjemy teraz w świecie Trumpa. Ta dyskusja o Noblu tylko to podkreśla".

źródła: FT, CNN, The Times

----- Reklama -----

DOM KSIĄŻKI D&Z

----- Reklama -----

DOM KSIĄŻKI D&Z

----- Reklama -----

WYBORY 2026 - PRACA W KOMISJACH WYBORCZYCH 300 X 600

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor