Studenci i wykładowcy Uniwersytetu Illinois w Chicago mogą w tym roku zauważyć oryginalne pojazdy, które dzielnie próbują przebić się przez tłum zmierzający na zajęcia. Są to roboty, które dostarczaj jedzenie na terenie kampusu.
Starship Technologies, firma obsługująca flotę robotów, ma nadzieję, że to przyszłość dostaw żywności, twierdząc, że pojazdy są „szybsze, inteligentniejsze i bardziej ekonomiczne” niż poleganie na ludziach. Firma została stworzona w 2014 roku przez współzałożycieli Skype'a Janusa Friisa i Ahti Heinlę. Chociaż pojazdy jeżdżą od lat w Europie, firma dopiero teraz rozszerza swoją obecność na kampusach uniwersyteckich w Stanach Zjednoczonych.
Według Ryana Tuohy, starszego wiceprezesa ds. rozwoju biznesu i sprzedaży, kiedy Starship po raz pierwszy wystartował na George Mason University w 2019 r., reakcja była znacznie lepsza niż oczekiwano.
„Miałem nadzieję, że odpowiedź będzie pozytywna, ale była zdecydowanie lepsza” – powiedział Tuohy. „To była adoracja. To tak, jakbyśmy wypuścili flotę szczeniąt”. Mówi, że studenci często robią sobie selfie z robotami.
Każdy sześciokołowy pojazd jest wielkości dużej lodówki i zawiera schowek, w którym można przechowywać zamówienia na żywność lub artykuły spożywcze. Ma wiele kamer, co teoretycznie oznacza, że nie powinien na nikogo ani na nic wpaść. Starship twierdzi również, że jeśli ktoś spróbuje mu przeszkodzić, zabrzmi alarm.
Obecnie opcje restauracyjne pozostają ograniczone, koncentrując się prawie wyłącznie na dużych krajowych sieciach, takich jak Dunkin' Donuts, Subway, Sbarro, Panda Express i Starbucks. Tuohy wyjaśnia, że Starship rozpoczyna współpracę z restauracjami, które znajdują się fizycznie na terenie kampusu, zanim rozszerzy się na inne opcje w okolicy. UIC obecnie posiada tylko te opcje.
Tuohy dodał, iż ludzie zakładają, że firma rozwija się na kampusach uniwersyteckich, ponieważ są one przyjazne dla pieszych. „Ale zaczęliśmy w centrum Londynu” – powiedział. „Wybraliśmy kampusy uniwersyteckie, aby zaspokoić istniejącą lukę. Dzieciaki wiedzą, jak cenny jest każdy dolar. Czy będą chcieli wydać $4.99 na opłatę za dostawę i kolejne na napiwek?
Pragnąc sprawdzić osobiście, jak działają roboty, reporter Chicago Tribune przebywając na terenie kampusu UIC zamówił jedzenie z Panda Express o godz. 11:30 rano. Natychmiast otrzymał powiadomienie, iż zostanie ono dostarczone za 10 do 22 minut. Sześć minut później dostał powiadomienie, że nadciąga robot. W aplikacji mógł obserwować postęp robota na mapie. O godz. 11:41 robot podjechał pod wyznaczony punkt. Po potwierdzeniu dostawy, odezwał się: „Cześć, to twoja dostawa”. Górny właz otworzył się, umożliwiając wyciągnięcie torby z jedzeniem. Zamówione jedzenie było wciąż gorące, a opłata za dostawę wyniosła tylko $1.99. Ponieważ był to robot, nie było konieczności zostawiania napiwku.
jm
