17 lutego 2018

Udostępnij znajomym:

Setki osób utworzyły szpaler długości kilku bloków na zewnątrz kościoła w Bridgeport w piątek, żegnając komandora Paula Bauera, który został zastrzelony ścigając podejrzanego o napad.

Żałobnicy przybyli ze wszystkich stron Chicago i stanu Illinois, a nawet z Bloomington czy Wisconsin, aby móc złożyć wyrazy szacunku. Agenci federalny stali na zimnie przed kościołem. Grupy oficerów z przedmieść, w tym Cicero, Waukegan, Park Ridge, Des Plaines i Oak Brook mieszały się z policjantami z Chicago wszystkich stopni.

Wcześniej na miejsce przybył burmistrz Rahm Emanuel oraz były burmistrz Richard M. Daley. Pojawił się także były komendant policji, Garry McCarthy, witając oficerów przed kościołem.

Sekretarz stanu Jesse White powiedział, że znal Bauera i uważał go za przyjaciela. Fakt, że komandor wziął udział w pościgu za podejrzanym, pokazuje, jak głęboko brał na siebie odpowiedzialność za utrzymanie bezpieczeństwa publicznego - powiedział White. "Straciliśmy bohatera" - dodał sekretarz stanu.

Wewnątrz kościoła żona Bauera Erin, jego 13-letnia córka Grace oraz ojciec i siostry witali strumień życzliwych osób, zgromadzonych wokół trumny. Kościół wypełniony był kwiatami, wystawiono rodzinne zdjęcia.

53-letni Bauer został postrzelony sześć razy we wtorek, w pobliżu Thompson Center, włączając się do pościgu za podejrzanym o napad. Policjant z 31-letnim stażem pracy, służył w całym mieście Chicago, także pracując z elitarnym oddziałem patrolowym wydziału. Ostatnio był dowódcą dystryktu Near North i był najwyższym rangą funkcjonariuszem, który zginął na służbie w Chicago od dziesięcioleci.

Zastępca szefa policji w Chicago, Kevin Ryan, który był szefem Bauera, powiedział, że zawsze można było na niego liczyć i wiadomo było, że "postąpi właściwie, z właściwych powodów".

"Nigdy nie stracił zaufania publicznego" - powiedział Ryan, dodając, że "tacy jak Paul reprezentują prawdziwą policję".

"To nie zawsze jest efektowne, ale każdego dnia wpływają na czyjeś życie" - powiedział Ryan.

Wcześniej w piątek kilkudziesięciu policjantów ustawiło się przed drzwiami kościoła. Oficerowie wraz z członkami chicagowskiego wydziału straży pożarnej ustawili się w starannie uformowanych rzędach po obu stronach wejścia do budynku. Piętnastu konnych oficerów ustawiło się w szeregu naprzeciwko. Wszyscy mieli przypięte znaczki ze zdjęciem Bauera.

Srebrny karawan z ciałem Paula Bauera przybył do kościoła tuż przed godziną 12:30, prowadzony przez czterech pieszych oficerów. Owinięta flagą Chicago trumna w kolorze miedzi została wniesiona do kościoła przez ośmiu policjantów, podczas gdy pozostali, zgromadzeni na zewnątrz, salutowali.

Prawie każdy dom w okolicy miał zawieszoną niebieską wstążkę solidarności.

Komendant chicagowskiej policji Eddie Johnson wyszedł później na zewnątrz, aby porozmawiać z dziennikarzami. Podziękował zgromadzonym za wsparcie podczas tego - jak to określił - "bardzo trudnego momentu".

Johnson zachęcał ludzi planujących wzięcie udział w sobotniej paradzie na cześć Bauera, aby ubrali się na niebiesko, pokazując swoje wsparcie dla policji i rodziny zmarłego oficera.

Przed kościołem zgromadzonych było co najmniej tysiąc osób. Ci, którzy walczyli z zimnem, wielokrotnie wyrażali swój szacunek dla policji i komandora Bauera.

Jeden z oficerów z Palatine powiedział, że śmierć Bauera odbija się echem poza Chicago i nazwał ją "narodową tragedią".

Czterej członkowie gwardii honorowej departamentu policji w Milwaukee przyjechali, aby złożyć na miejscu wyrazy szacunku. "To bractwo" - powiedział Elvis Lock. "Uważamy ich za swoją rodzinę".

Emerytowany policjant z Chicago, Anthony Ortiz powiedział, że nie znal Bauera osobiście, ale słyszał o jego reputacji. Czuł, że musi przyjść, aby okazać szacunek innemu oficerowi i tej pracy.

"Zawsze dobry człowiek. Zawsze dobry policjant" - powiedział Ortiz. "Nie można prosić o więcej".

Monitor

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor