22 kwietnia 2020

Udostępnij znajomym:

Władze giganta lotniczego poinformowały, że do końca tygodnia planują wznowić produkcję maszyn, a tym samym przywrócić do pracy ponad 27,000 pracowników zatrudnionych w fabrykach w stanie Washington. W ubiegłym miesiącu w związku z epidemią koronawirusa koncern podjął decyzję o zamknięciu zakładów i zawieszeniu produkcji.

„Po dokładnych analizach lokalnych warunków zaczęliśmy przywracać działalność w niektórych miejscach, w których praca została zawieszona. W tym tygodniu firma przywróciła do pracy około 2,500 pracowników w stanie Washington, z których większość skoncentrowała się na operacjach produkcji obronnej” – brzmi fragment listu wysłanego do pracowników przez dyrektora Boeinga, Davea Calhouna.

Pracownicy, którzy wrócą do biur i hal produkcyjnych, otrzymają tzw. pakiety higieniczne mające zapewnić bezpieczeństwo – chodzi m.in. o kombinezony ochronne, maski i rękawiczki. Władze Boeinga przygotowały także inne udogodnienia, np. bardziej elastyczny, zmianowy czas pracy i wydzielenie specjalnych stref poruszania się – dzięki nim kontakt między pracownikami ma być ograniczony do minimum.

„Zdrowie i bezpieczeństwo naszych pracowników, ich rodzin oraz społeczności jest naszym wspólnym priorytetem. To stopniowe podejście gwarantuje, że mamy niezbędne zaopatrzenie, a nasz sprzęt ochrony osobistej jest łatwo dostępny. Ponadto dysponujemy środkami bezpieczeństwa niezbędnymi do wznowienia produkcji dla naszych klientów i partnerów” – oświadczył Stan Deal, prezes i dyrektor generalny Boeing Commercial Airplanes. Rzecznik firmy, Charles Bickers powiedział, że Boeing nie będzie badać swoich pracowników na obecność koronawirusa COVID-19. Wielu ekspertów krytykuje działania koncernu, jednym z nim jest Erik Gordon, profesor z Ross School of Business Uniwersytetu Michigan.

„Boeing ma ustalony system montażu samolotów, który został stworzony tak, aby był skuteczny przy budowaniu maszyn. Nie został zaprojektowany tak, aby zapewniał bezpieczeństwo w warunkach pandemii”.

Nie ma zatem możliwości, aby w należyty sposób zadbać o zdrowie i życie inżynierów i mechaników budujących samoloty. Boeing nie zrezygnował natomiast z pracy zdalnej, w dalszym ciągu większość pracowników administracyjnych może wykonywać swoje obowiązki z domu, mimo wznowienia prac produkcyjnych.

W związku z wybuchem epidemii koronawirusa na 2 tygodnie zostały zamknięte fabryki znajdujące się w Everett i Renton. W tej pierwszej, największej na świecie produkowane są modele wykorzystywane w przewozach pasażerskich, dobrze znane wszystkim podróżnym. Chodzi m.in. o Boeingi 737, 747 i 787 Dreamliner. Decyzja o zamknięciu zakładów odbiła się zarówno na lotnictwie cywilnym, jak i wojskowym. Firma produkuje także samoloty patrolowe bazowania lądowego P-8 Poseidon i tankowania powietrznego KC-46A Pegasus. Oba bazują na kadłubach maszyn komercyjnych – odpowiednio Boeing 737 i 767. Boeing potwierdził, że obie fabryki ze stanu Waszyngton, które zostaną otwarte, będą zaangażowane w produkcję, a właściwie wznowienie produkcji modelu 737 MAX, czyli osławionego samolotu, który przyczynił się do 2 katastrof lotniczych. Statek musi w pierwszej kolejności przejść lot certyfikacyjny i ponownie otrzymać licencję. Jak poinformowała agencja Reutera powołując się na anonimowe źródła, do wznowienia produkcji Max-a może dojść w czerwcu tego roku.

Eksperci z branży lotniczej są z zdziwieni decyzją spółki o otwarciu zakładów, ponieważ w dobie obecnego kryzysu zapotrzebowanie na samoloty jest niemal zerowe. Większość maszyn stoi w bazach przewoźników, a zakup nowych jest ostatnią rzeczą, o której myślą teraz linie lotnicze.

„Jeśli jesteś linią lotniczą, to skupiasz się dziś nie na tym, aby kupować nowe samoloty, ale na tym, by przetrwać” – powiedział ekspert lotniczy Ron Epstein.

Od początku roku producenci cierpią w związku z brakiem zamówień i rezygnacji z tych już złożonych. Sam Boeing stracił kontrakty na niemal 200 maszyn, a pozostałe zostały odroczone. Władze mającego siedzibę w Chicago koncernu poinformowały w przesłanym oświadczeniu, że w dalszym ciągu będzie zamknięta jedna z fabryk – ta położona w Karolinie Południowej.

FK

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

KD MARKET 2024

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor