10 sierpnia 2022

Udostępnij znajomym:

Ale ćwiczenia są kluczowe w ocieplającym się świecie

Rodzicom coraz trudniej zachęcać dzieci do fizycznej aktywności. Sporty czy bieganie po podwórku często przegrywają z atrakcjami takimi jak gry i telewizja w klimatyzowanych pomieszczeniach.

Upały to kolejna potężna przeszkoda w zapewnieniu dzieciom niezbędnej aktywności fizycznej – jak wynika z przeglądu naukowego opublikowanego w czasopiśmie Temperature, w którym przeanalizowano ponad 150 badań.

Dzisiejsze dzieci są o około 30% mniej sprawne aerobowo niż ich rodzice w tym samym wieku, co sprawia, że są mniej przygotowane do aklimatyzacji w gorętszym, bardziej ekstremalnym klimacie wraz z wiekiem - podsumowano w badaniu.

„Świat zewnętrzny staje się coraz bardziej ekstremalnym środowiskiem dla ludzi na całym świecie”, w tym dla dzieci, mówi autorka badania Shawnda Morrison, fizjolog układu krążenia i ćwiczeń fizycznych oraz adiunkt na University of Ljubljana w Słowenii. Jest także założycielką Active Healthy Kids Slovenia, która prowadzi badania i promuje aktywność fizyczną wśród dzieci.

Z biegiem czasu zmiany klimatyczne sprawiły, że ekstremalne zjawiska pogodowe, takie jak fale upałów, stały się bardziej powszechne. Pogarsza się również jakość powietrza – nie tylko z powodu zanieczyszczenia spowodowanego spalaniem paliw kopalnych, ale także ze względu na poziom pyłków spowodowany zmianami klimatu i pożary, których dym może szczypać w oczy i przenikać głęboko do płuc. Oczekuje się również, że ocieplający się świat zwiększy rozprzestrzenianie się chorób zakaźnych, ponieważ zwierzęta, które roznoszą patogeny, zmieniają i rozszerzają swoje terytoria.

Wszystkie te zjawiska przyczyniają się do tego, że dzieci nie są tak aktywne, jaki kiedyś – mówi Morrison. Ten brak aktywności może zagrażać ich dalszemu zdrowiu w dorosły życiu.

Jakie dzieci, tacy dorośli

Według raportu z 2018 r. zawartego w przeglądzie, w którym porównano poziomy aktywności dzieci w 49 krajach, tylko 39% (lub mniej) dzieci w większości z tych krajów miało odpowiednią aktywność fizyczną. Na całym świecie zdecydowana większość dzieci również nie spełnia zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia, aby dzieci ćwiczyły średnio co najmniej godzinę dziennie (ćwiczenia umiarkowane lub intensywne). Wiele dzieci przeszło na jeszcze bardziej siedzący tryb życia podczas pandemii COVID-19.

To napędza niezdrowy cykl, ponieważ dzieci, które nie mają nawyku wystarczającej aktywności fizycznej, zwykle też nie są aktywni jako dorośli. Dzisiejsze dzieci nie tylko są „skrajnie nieaktywne”, one też już teraz nie lubią się ruszać.

Takie dzieci mogą nie być przygotowane na coraz bardziej ocieplający się klimat. Osoby sprawne często lepiej znoszą wyższe temperatury. Ludzie w lepszej kondycji mają lepsze krążenie, ich serce nie musi tak ciężko pracować przetaczając krew, aby ich schłodzić. Nieaktywni dorośli są także bardziej podatni na choroby przewlekłe, w tym choroby układu krążenia, cukrzycę i nowotwory, co z kolei zwiększa prawdopodobieństwo negatywnych skutków zdrowotnych upałów, takich jak udarny cieplne i zawały serca.

Eksperci klimatyczni spodziewają się również, że ekstremalne zdarzenia, takie jak huragany, fale upałów, pożary i susze, będą występować częściej i będą bardziej prawdopodobne w tym samym czasie. Bardziej sprawne osoby mogą być bardziej przygotowane na przetrwanie tego typu sytuacji kryzysowych. „Wiem, że ludzie nie czują się komfortowo podczas upałów” – mówi Morrison. „Ale myślę, że ważne jest, aby podkreślić, że teraz jest to sytuacja związana z przetrwaniem”.

Zdrowe nawyki

Dzieciństwo daje możliwość wyrobienia zdrowych nawyków, które dzieci mogą utrzymać przez całe życie. Chociaż wiele czynników społecznych znajdujących się poza kontrolą rodziny wpływa na kondycję dziecka – jak mieszkanie w pobliżu terenów zielonych i uczęszczanie na odpowiednie zajęcia sportowe w szkole – to rodzice pomagają dzieciom budować zdrowe nawyki, zachęcając je do zabawy na świeżym powietrzu lub czasami wybierając bardziej aktywny rodzaj transportu, takiego jak jazda na rowerze, spacery lub jazda na hulajnodze zamiast samochodu.

Gdy temperatura rośnie, rodzice mają obowiązek zapewnić dzieciom bezpieczeństwo, mówi Morrison. Młodsze dzieci mogą nie być w stanie podjąć kroków, aby się ochłodzić, co oznacza, że to rodzice muszą dbać o ich nawodnienie lub przebywanie w cieniu.

Mimo tego rodzice nie powinni bać się zabierać dzieci na zewnątrz, gdy jest gorąco. Częstsze przebywanie na świeżym powietrzu może pomóc zaaklimatyzować ciała dzieci do cieplejszego środowiska, co sprawi, że będą mniej podatne na niebezpieczeństwa, takie jak udar cieplny, uważa naukowiec. Sugeruje zachęcanie dzieci do zabawy na świeżym powietrzu na wiosnę, gdy tylko pogoda zacznie się robić cieplejsza, aby pomóc dzieciom przyzwyczaić się do upału. Zabieranie dzieci na zewnątrz rano lub wieczorem, gdy pogoda jest nieco chłodniejsza, pomoże również zapewnić im bezpieczeństwo i więcej zabawy na świeżym powietrzu, co jest kluczowe dla ich zdrowia obecnie i w przyszłości.

„Wiem, że to trudne dla rodziców, ale naprawdę muszą znaleźć na to czas, szczególnie w przypadku młodszych dzieci” – mówi Morrison. „Naprawdę musi to być priorytetem w ich życiu”.

jm

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

KD MARKET 2024

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor