18 lipca 2018

Udostępnij znajomym:

Nowe badanie, przeprowadzone przez zespół naukowców z Children’s Hospital of Philadelphia (CHOP) oraz University of Pennsylvania School of Nursing (Penn Nursing) wykazało, że w ciągu ostatnich trzech miesięcy około połowa rodziców rozmawiała przez telefon komórkowy podczas jazdy z dzieckiem w wieku od 4 do 10 lat. Jedna na trzy badane osoby czytała wiadomości tekstowe, a jedna na siedem korzystała z mediów społecznościowych.

Badanie wykazało również związek między używaniem telefonu komórkowego w czasie, gdy dzieci znajdowały się w samochodzie, a innymi ryzykownymi zachowaniami, takimi jak brak zapiętych pasów i jazda pod wpływem alkoholu, niezależnie od obecności dzieci w samochodzie.

Wyniki badania zostały opublikowane w Jorunal of Pediatrics.

Ofiary śmiertelne i obrażenia spowodowane przez rozproszoną jazdę, stanowią w Stanach Zjednoczonych kryzys w zakresie zdrowia publicznego, powodując około ¼ wszystkich wypadków drogowych. Wcześniejsze badania sugerują, że przyczyną rozproszonej jazdy rodziców lub opiekunów dzieci, są rozmowy przez telefony komórkowe trzymane w rękach lub zestawy głośnomówiące, wysyłanie sms’ów, emaili lub korzystanie z internetu.

Naukowcy starali się zidentyfikować konkretne czynniki związane z rozproszoną jazdą w związku z używaniem telefonów komórkowych przez rodziców i opiekunów dzieci w wieku od 4 do 10 lat.

„Technologia coraz bardziej przeplata się z naszym codziennym życiem” – powiedziała główna autorka badania, Catherine McDonald (PhD, RN, FAAN) z Center for Injury Research and Prevention oraz asytent ds. pielęgniarstwa w departamencie zdrowia i opieki społecznej w Pensylwanii.

Badanie zostało przeprowadzone na grupie 760 dorosłych z 47 stanów. Respondenci musieli mieć ukończone 18 lat, być rodzicem lub rutynowym opiekunek dziecka w wieku od 4 do 10 lat i wozić swoje najstarsze dziecko w tym przedziale wiekowym co najmniej sześć razy w ciągu minionych trzech miesięcy.

W tym czasie 52.2 procent rodziców rozmawiało przez telefon korzystając z zestawów głośnomówiących podczas jazdy z małym dzieckiem w samochodzie, podczas gdy 47 procent robiło to trzymając aparat w ręce. Badanie również wykazało, że 33.7 procent rodziców czyta wiadomości tekstowe podczas jazdy dziećmi. Media społecznościowe przyczyniły się również do rozproszenia uwagi kierowców – 13.7 procent respondentów wchodziło na swoje konta podczas jazdy z dziećmi w samochodzie.

W badaniu przyjrzano się również kwestii stosowania odpowiednich systemów zabezpieczających dzieci w tej samej grupie wiekowej podczas jazdy (child restraint system CRS). 14.5 procent rodziców nie korzystało regularnie z fotelików podczas jazdy z dziećmi, a osoby z tej grupy częściej korzystały z telefonów komórkowych podczas prowadzenia pojazdu.

Na koniec w badaniu przyjrzano się ryzykownym zachowaniom rodziców i opiekunów związanym z prowadzeniem samochodu, w tym nieużywanie pasów bezpieczeństwa, prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu, niezależnie od tego, czy dzieci znajdowały się w środku. Naukowcy zaobserwowali bezpośrednią korelację między historią jazdy pod wpływem i zwiększonym prawdopodobieństwem prowadzenia rozmów przez telefon komórkowy podczas jazdy z dziećmi. Prawdopodobieństwo rozproszenia uwagi wynikające z rozmowy przez telefon (nie przez zestawy głośnomówiące) zwiększało się, jeśli dana osoba nie zawsze korzystała z pasów bezpieczeństwa podczas jazdy z dziećmi.

„Kiedy naukowcy przeprowadzają badania na temat bezpieczeństwa dzieci podróżujących z rodziną, mogą skorzystać z okazji, aby zapytać i edukować na temat zachowań związanych z jazdą, takich jak korzystanie z telefonów komórkowych czy stosowanie pasów bezpieczeństwa” – powiedziała McDonald. „Tego typu edukacja jest dzisiaj szczególnie ważna. Technologia w samochodach wciąż się zmienia i zwiększa się zakres polegania na telefonach komórkowych. Należy jednak pamiętać, że nawet rodzice, którzy nie angażowali się w ryzykowne zachowania podczas jazdy, takie jak nieużywanie pasów bezpieczeństwa lub jazda pod wpływem alkoholu, nadal korzystali z telefonów komórkowych prowadząc samochód.

McDonald powiedziała, że niezbędne są kolejne badania, aby zrozumieć, czy niebezpieczne zachowania, prowadzące do rozproszenia uwagi kierowców, będą miały wpływ na ich dzieci, gdy staną się młodymi kierowcami w przyszłości.

Na autostradzie Kennedy’ego w Chicago pojawiły się niedawno nowe znaki, które miały zwrócić uwagę na niebezpieczne zachowania. Można było na nich przeczytać: „Bez sms’ów. Bez przekraczania prędkości. Bez ketchupu”, co było odniesieniem do dodatku zakazanego w chicagowskich hot dogach. Departament transportu Illinois, który kontroluje znaki, niedawno utworzył grupę doradczą, aby opracowała kreatywne, znaczące komunikaty, zachęcające do bezpiecznej jazdy.

Monitor

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

KD MARKET 2024

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor