12 kwietnia 2022

Udostępnij znajomym:

Większość Amerykanów nazywa teraz pandemię COVID-19 albo „możliwym do opanowania” problemem, albo „żadnym problemem” - wynika z sondażu opublikowanego we wtorek. Tymczasem tylko 9 procent określiło pandemię jako „poważny kryzys”.

Sondaż Axios/Ipsos wykazał, że coraz więcej Amerykanów twierdzi, że wraca do zajęć, którymi cieszyli się przed wybuchem pandemii. Wyniki ankiety sugerowały powrót wielu osób do normalności, chociaż respondenci nie byli bezpośrednio pytani, czy na ich postawy wpłynęło „zmęczenie pandemiczne”, czy też dlatego, że poczuli się bezpieczniej dzięki szczepionkom i spadającemu wskaźnikowi infekcji.

Według sondażu 73 procent respondentów stwierdziło, że uważa stan koronawirusa w kraju za „problem, ale możliwy do opanowania”. Siedemnaście procent stwierdziło, że nie uważa wirusa za problem.

Ankieta wykazała również, że 44 procent Amerykanów nadal nosi maseczki poza domem „przynajmniej czasami”, podczas gdy 34 procent stwierdziło, że zachowywało dystans społeczny w ciągu ostatniego tygodnia.

Tymczasem 65 procent ankietowanych stwierdziło, że wyszło zjeść w zeszłym tygodniu, a 66 procent stwierdziło, że odwiedziło przyjaciół lub rodzinę.

Tylko 15 procent zgłosiło, że osobiście doświadczyło wymogu stosowania masek przez władze stanowe lub lokalne w miejscach publicznych, co oznacza spadek o 12 punktów procentowych w porównaniu z poprzednim miesiącem. Kolejny spadek odnotowano w liczbie osób, które stwierdziły, że ich pracodawca wymaga masek w miejscu pracy: 22 procent stwierdziło, że mają obowiązek noszenia maseczek w pracy, o 17 punktów procentowych mniej niż w marcu.

Spadło również wsparcie dla firm wymagających dowodu szczepień. Na początku lutego podobny sondaż Axios/Ipsos wykazał, że 51 procent osób twierdziło, że popiera firmy, które wymagają od klientów potwierdzenia szczepień przed wejściem do sklepów lub restauracji. Teraz tylko 36 procent powiedziało, że wspiera firmy wymagające tego dowodu.

Wyniki sondażu opublikowano w momencie, gdy dane dotyczące zdrowia wskazują, że liczba przypadków COVID wzrasta w niektórych obszarach kraju. W poniedziałek Filadelfia ogłosiła, że przywróci mandat na stosowanie masek wewnątrz pomieszczeń zamkniętych po 50-procentowym wzroście zgłoszonych przypadków COVID-19 w ciągu 10 dni. Ponadto Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) poinformowała w poniedziałek, że obserwuje przypadki dwóch nowych podwariantów wysoce zakaźnego szczepu Omikron, które mogą potencjalnie powodować większy wzrost liczby przypadków.

jm

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor